piątek, 29 sierpnia 2014

lalkowe alterego?


jeśli uda się spotkać drugiego podobnego pasjonata - świetna sprawa - 
jeśli uda się spotkać w tymże prawdziwego partnera do rozmowy - 
radość do entej potęgi - spotkałyśmy się z Kidą i Zbieraczką w Empiku 
Domów Centrum przy Marszałkowskiej - nie mogłyśmy się odkleić 
od siebie nawzajem pomimo notorycznych alarmowych telefonów 
innych potrzebowskich bądź stęsknionych za nami...

miłe oku i sercu stadko Kidy 

 

a oto filmowa Kida - lala dotąd znana mi tylko z blogu Kidy - 
cieszę się, że miałam sposobność z nią pobyć tych kilka chwil...

 

intrygujące i niepowtarzalne flavaski - jasnowłosa przypomina Elzę z "Krainy Lodu" 
zaś pucołowata czekoladka o ustach wybarwionych starym francuskim złotem 
z miejsca podbiła me serce - niższa od swej koleżanki mogłaby być pulchniejsza cała...


fotka zrobiona na gorąco bez analizy sytuacji

 
fotka po interwencji Kidy - naszyjniki flavasek dumnie się prezentują na biustach

 
urocze blondynki co jedna to ładniejsza od drugiej 

PS    podczas tego jakże interaktywnego spotkania dostałam dwie panienki na 2-3 m-ce 
na przetrzymanie - ale nie będzie to zimny wychów tylko projektowanie i realizowanie 
pomysłów uwydatniających ich urodę, wdzięk i szyk - ale o tym inną razą...

PS    po raz kolejny brak fotek samych lalkarek - wierzę jednak, że widok modeli te braki 
zrekompensuje - dzięki czemu i tytuł niniejszego posta ma w końcu (dosłownie) jakiś sens...

20 komentarzy:

  1. Kida jest niezwykła- ma bardzo ciekawą urodę :)
    Kogóż to dostałaś na wychowanie?
    Pozdrawiam
    Eryś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kida to bajkowe zjawisko - chętnie bym taką blondi przyjęła pod swój dach <3
      a niunie od wtorku mieszkające ze mną to dwie czarnoskóre - nazwałam je na
      swój inkowy użytek Miss Africa oraz Miss India - intrygująco różne choć o tym
      samym moldzie - z dokładnie tym samym moldem, tyle, że ze zróżnicowanym
      makijażem i fryzurą nadającymi im swój indywidualny a niepowtarzalny charakter...
      takich pięknotek na żywo dawno nie widziałam - choć sam mold jest mi świetnie
      znany i Wam również, bo i obecny na niejednym blogu...
      Pozdrawiam i ja, o Eryś

      Usuń
    2. Acha, daj mi znać jak wyślesz psie niuniedo mnie i napisz proszę mniej więcej kiedy mogą do mnie dojść :)
      Eryś

      Usuń
    3. jutro a najdalej w poniedziałeczek wysyłam, więc pewnie piątek będzie
      szał lalkowych ciał - Vanilia może wczasować u Ciebie choćby i 2 m-ce

      Usuń
  2. oj ciemnoskóra lalunia zwróciła moja uwagę :) Włoski super pasują do jej urody. Pozostałe lale też piekne, krótkowłosa o rozmarzonych oczach i zmysłowych usteczkach, no i ta podobna do Elzy z fajnym lekko zadziornym usmiechem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciemnoskórej flavasce wszystko pasuje - jest jak bąbelkowa czekoladka, o której niejeden
      śni, choć niewielu się do tego przyzna... a co do niby Elzy - widziałam bratzkę w wersji Elzy
      ruda z wielkimi błękitami oczu - mocno wahałam się, oj, mocno, ale czekała na mnie już
      kolejny m-c inna niunia - murzyneczka TCFC jak z kreskówki, więc spasowałam...
      a krótkowłosa blondi ma wspaniale uformowane stópki godne niejednego pocałunku -
      ja złożyłam skromnie jeden...

      Usuń
  3. ... a się chłopina uwalił na blondynkach, a one nic! jak zaczarowane ;)
    oj, fajne są takie spotkania lalkowe :D
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Zapytaj Dziwaczki, przy okazji, czy się na mnie obraziła czy co? Wysłałam je maila a ona nic? a na blog
    nie zagląda? i nic nie wystawia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. on je zaczarował swoim czarnym aksamitnym jeżykiem na głowie - jak byś go dorwała, pewnie też byś go głaskała i z kolan nie puszczała... a Zbieraczce wysyłam sms-a w trybie natychmiastowym w duchu miłości, rzecz jasna :)))

      Usuń
    2. ... jestem :):) Miałam trochę dodatkowych zajęć związanych ze szczeniaczkami :)

      Usuń
  4. Takie spotkania muszą być super...Cztery jasnowłose panny a tak bardzo się od siebie różnią!
    Zaintrygowałaś mnie tymi stopami krótko ściętej blondynki. Tego mi brakuje u fashionistek. Przebolałabym brak ruchu stopą ale ładnie wyprofilowanej stopy i brak paluszków mi u dziewczyn brakuje...
    Ps. Fajny kursor :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha, cztery wymiary oszałamiającego blondu - prawie że na wynos...
      dopiero w domku zorientowałam się, że nie pstryknęłam tej uroczej
      stópki godnej niejednego Kopciuszka - może Kida okaże miłosierdzie
      i obfoci te urokliwe a proporcjonalne kruszyny
      (fiksacja na punkcie stóp jest taka japońska "daj-do-stóp-go")

      Usuń
  5. Same blondasy i jeden rodzynek, ale za to na rękach noszony! Przystojniacha jakich mało to i nie dziwota, że go baby wielbią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rodzynek z domu Flavas wita Was! my bardziej gadałyśmy niż lalkowałyśmy
      i stąd tak mikrutko z fotami - a temu okazowi należy się oddzielna sesja -
      może uda się następnym razem...

      Usuń
  6. Fajny przystojniak:) - ciekawam go bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faaajny - a o szczegóły to może Kidę warto poprosić?

      Usuń
  7. Spotkania lalkowe świetnie ładują lalkowe akumulatorki - zawsze mam po nich więcej pomysłów, jeśli chodzi o lalki :-) Wasze - co jedna, to piękniejsza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, aż przeładowana teraz jestem - a że nie samymi lalkami żyje człowiek - chyba muszę
      sobie spisać co cenniejsze idee, by nie umknęły w eter, gdy twarde i nieugięte życie daje się
      we znaki - w poniedziałek po urlopie do roboty koniu złoty, więc jakoś oklapnięte uszko mam...

      Usuń
  8. Piękne lale! jestem bardzo ciekawa co wymyślisz dla tych, które u Ciebie zostają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, ciemnoskóre baaardzo inspirują - India co dzień ma inną fryzurę -
      będzie oddzielny post rodem z salonu fryzjerskiego (choć stroje dla
      niej też mam już w głowie) - Africa zaś ujmuje figlarnym wdziękiem...

      Usuń