piątek, 8 sierpnia 2014

żegnaj, Cruello !

Cruella wyprowadza się ode mnie - do Kogoś, kto ją będzie kochał i dbał o nią i się nią zachwycał i pewnie nieraz focił ku uciesze lalkozbieraczy ;D

przed wyjazdem dostała skromną wyprawkę, tak na otarcie łez, by jak ta uboga sierotka nie opuszczała mnie jeno w sukienczynie i butkach...

sześć paseczków do jednej tęczowej torebki powinno pasować do różnych kreacji, które Kasieńka w mig dla Cruelli uszyje - szkoda, że nie miałam fioletowego guziczka pełniącego roli sprzączki - byłby komplecik, a tak ciut nędznie, ciut przaśnie zbyt :(




 


 

 



Kasieńko - dbajcie o siebie nawzajem :D

2 komentarze:

  1. Powodzenia Cruello :) Jak na bratzpodobne to jej usta są miodzio :) No i zieleń oczu jest śliczna. Super pomysł na takie paseczki, te guziczki do złudzenia przypominają sprzączki, no świetnie wyglada na sukience :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję - usta były czarnowiśniowe, nie na mój gust - morelowa brzoskwinka bardziej jej pasuje, jak widzę, nie tylko wg mnie ;) a oczyskami to i mnie zauroczyła - ale livka mocno zazdrosna, więc jakoś musiałam wybrnąć...
      a guziczki natychmiast w pasmanterii dostały przeznaczenie, nim sprawdziłam cenę...

      Usuń