poniedziałek, 30 lipca 2018

w Saskim Ogrodzie



te strumienie roziskrzone w słońcu 
przyzywały wielu - nie tylko ludzi... 





- szkoda, że to nie syreny tańczą wokół - 
westchnął cichutko białowłosy tryton  





...wypatrywał tętniącego piękna 
wśród rozgrzanych posągów...






...a tymczasem po drugiej stronie alejki... 





Zwodnice w dobrym humorze nie 
widziały świata poza sobą :)


przystojniak dojrzał kameralne miejsce 





idealne na popołudniową drzemkę -
zmęczony przysnął wśród bluszczu 






siostry również zatęskniły za cieniem 





...i choć ta trójka mijała się przez kilka 
godzin nie mogli się tam wtedy 
spotkać - ot, syreni los

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥

KIDUŚ - dzięki za wspólny wypad! 
specjalne pozdrowienia dla Nerchel 

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

do nastepnego lalkowego!