Mangusta* nie raz uszczęśliwiała nie tylko
me oczy słodyczkami w stylu anime/manga
aż nadszedł dzień, w którym i ja
zaprosiłam azonkę do siebie...
...choć cały trud operacji detektywistycznej
wzięła na swe silne ramiona Wspaniała Miru *
za co Jej dziękuję z całego serducha!!!
Kiki z imieniem po syjamskiej kotce Zbieraczki*
ciągle nie mogła się zdecydować na strój...
...pozostała przy swej halce, bluzeczkę zabrała
Rainbow Junior a buty - cudnej pannicy
z innej bajki, ale o tym inną razą...
...teraz cieszy oczy nasze i gości w części
salonowotelewizyjnej wraz z pracowitymi
ceramicznymi lamami - ooo, tak pracowitymi:
* * * * * * *
* Mangustowo | w krainie zabawek i popkultury (wordpress.com)
* Miejsca nieistniejące (pepperonid.blogspot.com)
* * * * * * *
a jeśli chcecie poznać lalki, na które
choruję od lat - zajrzyjcie do sklepu:
* * * * * * *
o, Sowo, Sowo, Szara Sowo
te skumbrie w tomacie dla Cie:
azonki mają wg swego rysunkowego wzoru
jeno zasugerowany nosek i usteczka -
tutaj minimalizm na maksa!