jeśli uda się spotkać drugiego podobnego pasjonata - świetna sprawa - 
jeśli uda się spotkać w tymże prawdziwego partnera do rozmowy - 
radość do entej potęgi - spotkałyśmy się z Kidą i Zbieraczką w Empiku 
Domów Centrum przy Marszałkowskiej - nie mogłyśmy się odkleić 
od siebie nawzajem pomimo notorycznych alarmowych telefonów 
innych potrzebowskich bądź stęsknionych za nami...
miłe oku i sercu stadko Kidy 
a oto filmowa Kida - lala dotąd znana mi tylko z blogu Kidy - 
cieszę się, że miałam sposobność z nią pobyć tych kilka chwil...
intrygujące i niepowtarzalne flavaski - jasnowłosa przypomina Elzę z "Krainy Lodu" 
zaś pucołowata czekoladka o ustach wybarwionych starym francuskim złotem 
z miejsca podbiła me serce - niższa od swej koleżanki mogłaby być pulchniejsza cała...
fotka zrobiona na gorąco bez analizy sytuacji
fotka po interwencji Kidy - naszyjniki flavasek dumnie się prezentują na biustach
urocze blondynki co jedna to ładniejsza od drugiej 
PS    podczas tego jakże interaktywnego spotkania dostałam dwie panienki na 2-3 m-ce 
na przetrzymanie - ale nie będzie to zimny wychów tylko projektowanie i realizowanie 
pomysłów uwydatniających ich urodę, wdzięk i szyk - ale o tym inną razą...
PS    po raz kolejny brak fotek samych lalkarek - wierzę jednak, że widok modeli te braki 
zrekompensuje - dzięki czemu i tytuł niniejszego posta ma w końcu (dosłownie) jakiś sens...
