sobota, 29 listopada 2014

w paprykowej kniei


papryki na warszawskim balkonie Brata zrobiły na mnie kolosalne wrażenie
Abigail zaś poczuła się wśród nich niczym w amazońskiej puszczy :)


 

  

 

 

 


24 komentarze:

  1. ... a czy u Was w stolicy dalej jest lato ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Egzotyczna panna w lasach deszczowych... Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Papryka - moja miłość!
    Powiało ostrym, gorącym aromatem.. Och :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczna dziewczyna! Te loki i jaśniejsze pasemka nad czołem! Cudna! A sesja to mnie po prostu zachwyciła! Wszystkie fotografie świetne, ale trzecia jest wspaniała!
    Pozdrawiam Cię, Inko, gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że się podoba - ostatnia w tym roku sesja z Abigail
      przybliży malowidło Brata, którym się zachwyciłam - a w 2015
      będzie uroczy duet - Aborygenka z nową przyjaciółką Aiszą :)

      Usuń
  5. Twój Brat to prawdziwy ogrodniczy czarodziej. Były pomidory, teraz papryki i to jakie piękne, jak z obrazka. Mogą konkurować z urodą panny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło, że i tym razem udało się,
      choć ze mnie ogrodniczka żadna -
      ale Abigail już ma praktykę :)

      Usuń
  6. Zrobiło się egzotycznie :) takie papryczki to fantastyczny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie, dla lalek jak dżungla ,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet dla mnie było to ciekawe doznanie - wraz z wejściem na
      Bratni balkon utknęłam w niesamowitym gąszczu - po prawo
      skromne panie papryczki, po lewo panowie pomidorkowie jakże
      dumnie prężący swe barwne a jędrne krągłości...

      Usuń
  8. Cudowna egzotyczna atmosfera idealna dla lalek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na to właśnie liczyłam :)
      cmok w nos dla Fafika!

      Usuń
  9. .... och...poleżałabym sobie pod taką papryką na słońcu ... :)
    Abigail jest urocza , ale to fakt ogólnie znany :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha - ja też bym sobie poleżała - choć bardziej pod parasolką
      i niekoniecznie z papryką w tle... Kasieńko? jestem w trakcie
      mega ważnego i jakże wiekopomnego polowania na flavaski -
      życz mi szczęścia, miłośniczko każdej lali...

      Usuń
    2. Trzymam kciuki !!!! :):) - jak zwykle :)

      Usuń
    3. dzięki - już dwie na 99,99 % czekają na mnie :)))

      Usuń
  10. oooo umknal mi post ;) Sliczna wsrod tych papryczek :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ślicznie dziękuję - i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  11. Pięknie prezentuje się w "paprykowej dżungli" ;) Niczym dziewczyna Tarzana :)
    A Twój brat ma niezłą rękę do roślin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo - dziewczyna Tarzana, to świetnie
      brzmi - nawet mam już kandydata pod
      ręką - o ile przypadnie Abigail do gustu...

      Usuń