w końcu i ja natknęłam się w SH na lalkę - i to nie byle jaką - panienkę z potencjałem - nie powalała swą urodą - ale i tak rzuciłam wszystko inne, byleby tylko na nią mi starczyło :)
choć jej figura zostawia jak na mój gust wiele do życzenia - zauroczyła mnie ta twarz - ach ten nosek, te nozdrza, ten profil - czterdziestolatka jak malowanie - trochę przypomina mi Marię Seweryn, trochę Kasię Kwiatkowską ale też i "Brigitte Jones" - więc raczej zostanie Brigitte - ciut sfrustrowaną, szaloną a jednak nadal poszukującą równowagi i szczęścia kobietą...
trochę przerażał mnie ten wielki błękit oczny obwiedziony ciemną
kreską ale i zbyt mdłe a różowate usta - więc nie dziwota, że na szybko
(póki nie kupię kredek do ooak-a) przerobiłam moją BJ
jeśli ktokolwiek zna tożsamość lalki - postać, seria itd - proszę o info :)))
Pierwszy raz widzę taką laleczkę. Osobliwy okaz :)
OdpowiedzUsuńbaaardzo osobliwy - oczywiście, nie mam bladego lalkowego
Usuńpojęcia, co mi wpadło w łapska - ale że chciałam mieć jakąś
niby mamuśkę - złapałam, przytargałam i pomalowałam :)
Bardzo fajna ta mamuśka :)
UsuńBardzo mi przypadła do gustu! Jest świetna i fajny jej zrobiłaś makijaż! Nie uwierzysz, ale też rozglądam się za jakąś dojrzałą lalką-kobietą! Twój nabytek utwierdził mnie w przekonaniu, że to dobry trop, bo ma kolosalny potencjał zdjęciowy! Widziałam już Twój następny post...super!
OdpowiedzUsuńOlu - ja napaliłam się odkąd ujrzałam tzw. babcię Mattella - choć akurat
Usuńbabci w tamtej tyle co kot napłakał, ale wiedziałam, że właśnie chcę jak
to określiłaś - dojrzałej postaci, by móc pokazać swoją wizję równolatki :)
Bardzo ciekawa twarz , i nikt jej nigdzie nie podpisał choć jedną literką ???
OdpowiedzUsuńciekawa ale anonimowa - poza tradycyjnym "China"
Usuńna pleckach - na główce jeno guma - więc klops :(((
aaa - i jeszcze ten znak - czytałam w chińskich i japońskich
Usuńsubskrypcjach - może on oznaczać "energię, moc, siłę" - co
by świetnie pasowało do mej interpretacji tej postaci - ale nadal
i tak nie wiem nic o założeniach twórców, tfu, tfu, tfu...
Bardzo jestem ciekawa co to za pannica, cały czas mam wrażenie, że kiedyś już taki pyszczek widziałam...
Usuńmogłaś widzieć podobną u Gosiksz - gdy pokazywała swą
Usuńniejedną babcię i dziadka od Mattella :) tzw. Happy Grand...
to lalka z serii HEAR' SAY POPSTARS
OdpowiedzUsuńoj, dzięki, dzięki, dzięki!
UsuńCiekawej urody lala :) Zdecydowanie pasuje na dojrzałą czterdziestkę :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że nie jestem osamotniona w sympatii
Usuńdo interesujących postaci - dziękuję za wizytę :)