Ciężko nadążyć za Vanilią, strasznie dużo ma zajęć ;-) W tym kostiumie i bereciku wygląda, jak Francuzka - brakuje jej stylowej spódniczki i szpilek :-)
nawet kojarzy mi się z francuską nauczycielką baletu "une, deux trois et chapeaux bas, plecy prosto, moje panny, stopy obciągnięte et voila!" a jutro wybiera się do Eryki po nowe suknie, więc jeszcze zada szyku :)
ooo, poddałaś mi niezłą myśl - tylko kto mi teraz umyje te "kocie łby", by Vanilia mogła ze spokojnością ducha po nich kroczyć z figlarnym błyskiem w roztrzepotanych oczętach?
niby się zgadzam, ale jak to mówią są lale, lalunie a nawet francuskie pieseczki aaa, już miałam wcześniej zapytać - a gdzie mogę podpatrzeć Twoje skarby?
Ciężko nadążyć za Vanilią, strasznie dużo ma zajęć ;-) W tym kostiumie i bereciku wygląda, jak Francuzka - brakuje jej stylowej spódniczki i szpilek :-)
OdpowiedzUsuńnawet kojarzy mi się z francuską nauczycielką baletu "une, deux trois et
Usuńchapeaux bas, plecy prosto, moje panny, stopy obciągnięte et voila!"
a jutro wybiera się do Eryki po nowe suknie, więc jeszcze zada szyku :)
W takim razie czekam na sesję w nowych ciuszkach. Chciałabym ją zobaczyć, jak spaceruje brukowaną uliczką ;-)
Usuńooo, poddałaś mi niezłą myśl - tylko kto mi teraz umyje te "kocie łby", by Vanilia mogła ze spokojnością ducha po nich kroczyć z figlarnym błyskiem w roztrzepotanych oczętach?
UsuńJa już sadzałam lalki wszędzie, nawet na torach kolejowych, a wiadomo, co tam ląduje... Warto się poświęcić ;-)
Usuńniby się zgadzam, ale jak to mówią są lale, lalunie a nawet francuskie pieseczki
Usuńaaa, już miałam wcześniej zapytać - a gdzie mogę podpatrzeć Twoje skarby?
piekne zdjęcia, ale bodziak Vanilii super ! ona tak rozkosznie w nim wygląda :)
OdpowiedzUsuńdzięki - zaskoczyła mnie obecność body, bo spodziewałam się bluzki, ha!
OdpowiedzUsuńwięc sama rozumiesz - ona musiała pochwalić się swą i sylwetką i ciuszkiem!