środa, 23 sierpnia 2017

czas podarków ♥


każdy dzień jest dobry, by dostać prezenty, 
podarki, fanty - miłe lalkowe paczuchy :))) 


dzisiaj podzielę się z Wami mą radością - 
uszczęśliwiła mnie zaś rubinowo Aga :) 

zaczęło się od tych Zwodnic, które chętnie uskuteczniam 
z najróżniejszych lalek - Aga była dumną posiadaczką 
niesamowitych żebrofascynujących panienek :) 


nawet się nie obejrzałam - jak Aga obiecała mi również 
tę ślicznotkę o przepastnym spojrzeniu - CUDO ♥ 


kurhanka prezentuje kruszynkę, która może stać ale i usiąść! 
ogonek mieniący się kilkoma barwami zachwycił mnie ♥


...inne drobiazgi - dla wielu, wielu lal!!! 


jakoś się zgadało, że jestem pod absolutnym urokiem 
pewnych nieletnich - Aga miała dla mnie propozycję 
nie do odrzucenia - jak widać - niejedną :DDD 


zielonooka rudaska już zamówiła sukienusię ;P


przesłodki kolejny prezent - jeszcze nie wiem, na którą Calineczkę :) 

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
dzięki, Aguś - tyle dobra w takiej przyjaznej skali!!! 

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥


dyskretna a tajemnicza zajawka bohaterek kolejnego postu

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

do następnego lalkowego!  

29 komentarzy:

  1. Piękne prezenty.Aga ma wszystko(prawie?),czego człowiek potrzebuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. No i miniaturowe zabawki się znalazły w wielkiej obfitości, i urocze małolaty. Kim jest ruda zielonooka? A ta w środku z żółtymi ustami? Właściwie to zawsze lubię wiedzieć z kim mam do czynienia, a jeszcze się słabo znam na tych lalkach, więc możesz zidentyfikować dla mnie wszystkie.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne zdobycze. Zaintrygowała mnie czarnowłosa baletnica. :D urocza jest.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na zdrówko Tobie i lalom. U mnie nie było im dobrze ;-(

    OdpowiedzUsuń
  5. coś się kićka z komami od rana :///

    Szara Sowo! z żółtymi ustami to panienka LEGO
    obok blondi - Missy Milly Zapf
    jak będę znała tożsamość reszty - dam znać!

    Naomi! wezmę na najbliższe spotkanko zabiorę wszystkie :)

    Aguś! DZIĘKUJEMY - lale zażywają odpoczynku po podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Slicznosci <3 Widze ze i ciebie urzekla mala czarownica Lilly :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uleńko? a która to ta Lilli?!
      chętnie poszerzę swą wiedzę!

      Usuń
    2. To ta ktorej sukienke szykujesz z zielonymi oczami i cala piegowata :) Mam ja na blogu w oryginalnym ubraniu :) Kuknij : https://moja-kolekcja-lalek.blogspot.de/2015/02/hexe-lilly-i-jej-przyjaciel.html

      Ta z zoltymi ustami malutka to Lego Scala :)

      Usuń
    3. dzięki - już wiem, co będę oglądać na urlopie :)
      moja Agusia wprawdzie bez ziejącego ogniem pupila,
      ale myślę, że z pewnością znajdzie sobie jakieś
      ciekawe zajęcie, choćby archeologię i kto wie,
      może jakiegoś dalekiego kuzyna smoka znajdzie...

      Usuń
    4. hihi jestem pewna ze przyjaciel szybko sie znajdzie :)

      Usuń
  7. Miło jest tak coś dostać. Człowiek cieszy się jak dziecko. Gratuluję podarków😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło BARDZO - i choć część kupiona -
      drobiazgi okołolalkowe oraz 3 lale
      i ten uroczy zestaw z butkami to
      właśnie prezenty - całość uszczęśliwia!

      Usuń
  8. ... tak... jak widzę wypadłam z kursu :/ Tyle się u Ciebie dzieje :)
    Śliczności !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieje się średnio na jeża
      ale już niebawem ujrzysz na
      oczy swe to i owo :)))

      Usuń
  9. Ależ różnorodność lalkowa! A co jedna to ładniejsza!

    OdpowiedzUsuń
  10. Noooo piękny widok. Też uwielbiam dostawać paczusie, choć do mnie rzadko przychodzą z powodu mocno ukierunkowanych upodobań ;)) Ale ostatnio od Agi nabyłam cudnego klonika z lat 60tych. Dawno mnie nic tak nie cieszyło :)
    Pozdrowienia :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iduś! cieszę się Twą radością -
      ściskam cieplutko :)))

      Usuń
  11. Ah, miło! Ogon faktycznie, z ładnego materiału. Lalki mają swój urok :)

    OdpowiedzUsuń