środa, 10 lutego 2016

Lód & Żar


w arkadyjskich wspomnieniach Gwiazdeczką była Stefcia, 
której dalekiej kuzyneczki z serii City Look Shine 
wciąż nie mogę do siebie zaprosić - fota z neta ♥ 





ale tym razem czas na interesującego męskiego Gwiazdora 
 absolutnie niczym z innej planety - bajerował pewnie 
niejedną niunię - ja uchwyciłam tylko Jego trzy podejścia :)


 


międzygatunkowa kontemplacja 


 

 


 

(moja Mysza w ramionach Patrykowego MH )


 

 


potem z zaskoczenia dał się pofocić z nieletnią fanką 


 

(Zurineczkowa Śnieżka - obłędna!!!) 


 


 


 


 


wystarczyło jednak, by się nieopatrznie odwrócił - 
i był totalnie ugotowany - jak orzekł sam Patryk :  
świetnie do siebie pasują pomimo rozbieżności 
hmmm, temperatury swych lalkowych jestestw ;P

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥

zatem tylko w Szydełeczkowie - relacja spotkania 
jedynej w swoim rodzaju Pary Wszechczasów 


L Ó D   &   Ż A R



 

dyskretne rozpoznawanie terenu ;P


 

 


najpierw Ona była dość zaborcza 



 


próby negocjacyjne


 

 


fryzjerski kompromis 



 


przewartościowywanie priorytetów 


 


iiiiiii - SPONTAN!!! 


 

(włosy mojej Elsy Frozen)


 


(włosy Patrykowej Cyklopki oraz Zurinkowej Wiewióry)


 


(włosy mojej Betty Tong)


 


(włosy mojej Kidy - klonika Tammy Ideal)


 

(włosy syrenki Naomiaio)


♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥


chyba już wiadomo, dlaczego Gwiazdor z czarnymi warkoczami  przypominający avatarowskiego przystojniaka - miał swą sesję?!



28 komentarzy:

  1. Wiem , dlaczego nie zdążyłam zrobić zdjęcia Myszce ... :)
    Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Gwiazdor szukał odpowiednich włosów na perukę ...

    OdpowiedzUsuń
  2. We fiolecie mu najlepiej! :P Myszka jest "na żywo" przepiękna, nie można oderwać oczu! A te ząbki! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha, mnie ujął w wersji indiańskiego avatara :)
      gdyby mi się trafił taki Men bez swego fryzu -
      byłby kruczoczarnym Zdobywcą Niewieścich Serc :D

      A Myszą zachwyciłam się na blogu Sandomii - i już
      nie mogłam się uwolnić od tej ogoniastej słodyczki :)

      Usuń
  3. W każdej wersji jest mu pięknie :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie z zadowolenia zrobiłby się
      granatowy albo płomień na głowie
      wzrósł by bardziej na sile ;D

      Usuń
    2. Jestem podobnego zdania a na dodatek skradł całe show! :)))

      Usuń
    3. nawet nie musiał kraść ;DDD

      Usuń
  4. Dostałam chcieja na Myszowatą! Szukam okazji...

    OdpowiedzUsuń
  5. W blond włosach Żar wygląda lodowato ponętnie ;-) Mysza ma cudną mordkę, uwielbiam lalki, które wyglądają na zagubione i tym samym wzbudzają chęć ich przytulenia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten typ tak ma ;P
      i ja lubię panienki,
      do zaopiekowania !!!

      Usuń
  6. Hehe, widzę, że zabawa była przednia. Coś czuję, że Pan Niebieski skradnie jeszcze niejedno serce! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zabawa to stan umysłu :)))
      Niebieski szaleje, to fakt...

      Usuń
  7. Pan Blue i Panna Myszka para prawie idealna :) Chociaż jak widać przeciwieństwa się przyciągają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piękna Mysza ma - dosłownie, co można sprawdzić
      organoleptyznie! - wprost błękitną krew, która
      przebłyskuje niczym cudnej urody labradoryt ♥

      Usuń
  8. Twoja Moucesend King jest piękna!Jestem oszołomiona tymi połączeniami włosow ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej - dzięki! Mysza ma moc wdzięku, to fakt!
      a chłopaka jak widać - lubi poszaleć z barwami!

      Usuń
  9. Żar jest super - prawdziwy z niego amant :-) widać, że ma chłopak ognisty temperament - panny nie mogą od niego oderwać oczu !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie mogłam oderwać -
      ani oczu, ani aparatu :DDD

      Usuń
  10. Mysz jest godny podziwu! Z każdym włosów nie twój mały niebieski człowiek wygląda rzystojny i dzikie ;-D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, dziękuję!

      Mysz to elegantka, a
      Blue właśnie dzikus!

      Usuń
  11. Ognisty z niego chłopak ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Blondynka w czarnej kurteczce to Elsa, tak? Wygląda w niej bajecznie :D
    Co do Gwiazdora sesji - świetnie wyglądałby w fioletowych włosach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, Elsa - od razu jak tylko przyjechała -
      musiałam Ją po swojemu, po inkowemu odziać
      tę ślicznotkę - teraz jest idealna - trochę
      słodka, trochę gorzka - prawdziwa rockowa!

      Usuń