niedziela, 2 sierpnia 2015

Pocahontas - gościnnie



 po raz kolejny zjawiskowa dziewczyna 
w zwykłych, bawełnianych kieckach, 
które otrzymała od innej indiańskiej 
duszyczki - porcelanowej Judith ♥ 


 


 


 


 


 


 


 


Poca dobrze wygląda w każdej sukience -
  z czerwonym jak i zielonym staniczkiem
a dla podkreślenia różnicy w sukienkach 
zmieniłam śniadej modelce fryzurę :) 


 


 


 


  


 


  


 

 przed powrotem do Dziwaczkowa pomierzy bluzeczki, 
spakuje fatałaszki do torebeczki, otrze niejedną łzę, 
wyściska koleżanki mniejsze i większe i fruuu! 



36 komentarzy:

  1. Twoje dziergane dzieła są naprawdę fascynujące a na tej ślicznej dziewczynie prezentują się wystrzałowo! Tak przy okazji to bardzo fajne, że można sukienki przymierzać różnym lalkom, bo ich wymiary są podobne. To ułatwia i bardzo urozmaica "zabawy" z lalkami :)))
    Poca na pewno z wielką przyjemnością będzie wspominać wakacje u Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że lalkowe ubranka podobają się -
      najważniejsze, żeby Poca była zadowolona :)

      Usuń
  2. Qurcze, ale ona jest ładna !!!! Sukieneczki cudne, zdolniacha z Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. panienka ładna, to prawda - a co do sukieneczek,
      jak to sukienki - raz ładniejsze raz piękniejsze :)))

      Usuń
  3. W tamtej kiecce lepiej mi się podobała ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie się podoba we wszystkim - ale Poca tak ma, że po prostu zachwyca
      mnie niezależnie od swych odzieży - dla samej zainteresowanej w tej chwili
      jest najważniejsza ilość wraz z dość pojemnym kuferkiem ;P

      Usuń
  4. Poca niezmiennie mnie zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tej ślicznotce we wszystkim ładnie - cudna sukienusia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! podejrzewam jednak, iż są ciuszki,
      w których nawet ta ślicznotka przygasłaby,
      ale ja tego Jej nie zamierzam zrobić ;DDD

      Usuń
  6. Fryzurę podpatrzyła u księżniczki Lei :-D Sukieneczka pasuje do Poki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a księżniczka Lea u niejednej dumnej bawiarskiej Helgi ;D

      Usuń
  7. Ale jej fajnie z tymi "obwarzankami" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, bardzo się cieszę, że Ci się podobają -
      kocham różnego rodzaju upięcia włosów :)))

      Usuń
  8. Fajna ta jej fryzurka. A sukienka nietuzinkowa i pięknie się prezentuje.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło mi to czytać :)))
      dziękuję za odwiedziny -
      pozdrawiam i ja!

      Usuń
  9. Poca jest śliczna, jak zawsze, ale ja nie mogę oczu oderwać od tych wszystkich szydełek. <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Inka, ależ Ty pleciesz! ;-) Cudna jest "na Leię", ale wiadomo, Poca! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, plotę, plotę - ale więcej i sensowniej
      szydełkiem i igliczkami, niźli jęzorem :)

      Usuń
  11. Jak Ty jej zrobiłaś takie świetne fryzury? Sukienki piękne są i wszystko jak ta lala:)))

    Uściski!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubię warkocze - więc i moje panienki - oraz te w
      gościnie - muszą choć troszkę polubić takie moje
      plecenie :) cieszę się, że sukienki podobają się nie
      tylko Poce, ale i jeszcze kilku ludzkim duszyczkom!

      przesyłam orzeźwiające uściski (Polska straszy żarem)

      Usuń
    2. Tu też coś złapał upał, ale już niedługo będę się cieszyć polskim żarem:D

      Usuń
    3. ooo - a kiedy konkretnie? zahaczasz o stolicę?
      jakby co - daj znać, chętnie się spotkam :)))

      Usuń
    4. 10 będę wlatywać do Warszawy, ale to będzie bardzo późnym wieczorem i potem od razu dalsza podróż wgłąb:/ Kurczę, w zeszłym roku to byłam kilka dni w stolicy, a w tym roku się nie zapowiada:( Też bym Cię bardzo chętnie spotkała:))

      Usuń
    5. ha, zatem poczekam, aż będziesz inną razą dłużej ;D

      Usuń
  12. Ładniutka a ja jutro licytuję Kocouma i może będzie mój :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przypomina mi rogaliki Lei z Gwiezdnych wojen ;) piękność skośnooka <3
    Lalki sfochowane bo jakoś nie mam weny na nie, koty za to zadowolone wyjątkowo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zatem przypływu weny choćby od września życzę :)

      Usuń
    2. Zapewne przyjdzie z ochłodzeniem ;)

      Usuń
    3. orzeźwieniea wraz z ochłodzeniem życzę tak samo
      Tobie, jak i sobie, jako i wszystkim, którzy po prostu
      tego potrzebują do najbardziej podstawowych funkcji :)

      Usuń
  14. piękne kiecuszki i fajnie zestawione kolorki, bardzo mi się podobają. poca wygląda super zgrabnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niezmiernie mi miło, Anetko :)
      a Poca - zgrabniucha, że hej!

      Usuń
  15. Sukienka jest niesamowita! Robisz Inko niesamowite cudeńka! Staniczek, wstawki, ażurek się pojawił - sukienka jest prześliczna! Na dodatek na tak pięknej modelce! Całość tworzy niesamowite wrażenie!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej - dziękuję! to sukienka, której fason jest
      dość przyjazny niejednej figurze - sama też
      chętnie bym założyła nie raz o tym kroju ;D

      Usuń