są lalki, które na żywo mocniej poruszają niźli na najlepszych
fotkach - tak było w przypadku różowowłosej - może i dziwnie,
może i śmiesznie choć wg mej latorośli nawet ciut strasznie
wygląda - mnie natomiast zachwyciła swą nienachalną urodą -
nie mogłam Jej po prostu pstryknąć raz czy dwa dla zasady -
Ona ewidentnie musiała mieć pełnoprawną sesję i już!!!
i gdy tak sobie hasała po Arkadii - usłyszała tętent kopyt...
...najpierw musiała oswoić się z barwnym stadkiem...
gdy się okazało, iż nieparzystokopytna ekipa Kici-Koci
nie gryzie i nie drapie - sesja przybrała rumieńców ;D
nieoczekiwanie chętnych do fotek z konikami
było więcej - tych nieletnich Kidy i Zbieraczki,
dziewczęta jednak dały odpocząć starszym
poniaczkom, miętosząc jeno seledynka ;D
(jak widać, nie każdemu służy bezpośredni kontakt z koniem)
okazało się, że małolatów było sporo - choć
nie wszystkie załapały się na rozbrykaną sesję...
my scenki Kidy przykuły mą uwagę -
podobnie jak delikatna syrenka,
oraz panienki retro - zwłaszcza ciekawa bojowa sukienka...
ha, ponoć wszystko, co dobre, kiedyś się kończy -
niechaj zatem tęczowe rumaki zamkną ten post...
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM, KTÓRZY PRZYBYLI ;D
a w lipcu proponuję spotkanie pod hasłem
"BRATZ & MOXIE" w Arkadii od 14ej ♥
terminy to dwie ostatnie soboty m-ca do wyboru -
zatem piszcie, kiedy Wy możecie - jakby co -
ew. mogą być znowu 2 week-endy pod rząd ;D
Bardzo ładne, kolorowe zdjęcia! Modelki wspaniałe! Nie mogę pominąć pierwszej, o "nienachalnej urodzie", która jest bardzo interesującą laleczką! I Scenki, i małolaty, i Midge, i wiele innych fajnych panien - rozrzut wielki! Fajna scenografia z kamykami i zielenią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i cieszę się, ze Twój komp pracuje :)))
dziękuję Olu za wizytę :)
Usuńrzeczywiście - scenografia
jak na zawołanie dla lalek,,,
a laptop - trochę współpracuje ;D
Powiem szczerze, że i mnie zachwyciła różowowłosa lala. bardzo ciekawa buzia, ten rozbrajający, radosny usmiech, dołeczki w policzkach i bardzo ciekawy, delikatny makijaż. fryzurka to osobna sprawa, efekt niesamowity. Ja to bym z ciekawości chciała wiedzieć, co to za lala, bo ja niedoedukowana w tej kwestii bardzo.
OdpowiedzUsuńZnalazłam model po tagach - dusty. Szkoda, że ma tak mało mobilne ciałko.
Usuńwłoski są po Czarnej Kotce MH, tej samej, którą mi Zbieraczka
Usuńna me życzenie odróżowiła na rzecz kruczoczarnych włosów
z białymi okalającymi pyszczek pasemkami ;D
rzadko podoba mi się uzębiona lalka - ale Ona - no cóż, miód!
Zachwycam się coraz bardziej. Aż mi się chce mieć jakąś lalkę.To chyba jest zaraźliwe ;)
OdpowiedzUsuńzaraźliwe z pewnością prawie stuprocentową!!!
Usuńzatem nabywaj z rąk pierwszych i ostatnich,
wyciągaj z pudeł na strychu bądź piwnicznych
kartonów - a potem pochwal się kreacjami, które
wydziergasz swym panienkom :)
w kwestii "jakąś" lalkę - masz szeroką paletę wyboru -
dla inspiracji tudzież nabrania smaku - zajrzyj do mych
pozostałych lalkowych blogów (po prawo) - smacznego!
Chyba trochę podzielam opinie Twojej córki co do różowowłosej;) No ale skoro kucyki się jej nie bały, to ja też nie będę:D
OdpowiedzUsuńPisałam już u Kasi, że mi jak na razie pasuje 18 albo 25 lipca, z tymże ja nie mam ani Bratzek ani Moxie więc przyniosłabym swoje starsze lalki takie jak Kiry, Midge i Superstarki licząc, że inni też pójdą trochę w moje ślady;)
Iwonko - zdaję sobie sprawę, iż nie każdego powala na
Usuńkolana, bo i nie musi - najważniejsze, że podbiła serce
Zbieraczki, która dba, stroi i dowłaszcza na różowo ♥
na spotkanko bierz, co chcesz - po prostu bądź!!!
Ja też wspieram datę 25. I zaproszenie innych lal;-) a propos Moxie mam też apel - znalazłam jedną, której brakuje mi do serii, tylko do odbioru w Warszawie, pomożecie?
Usuńjakby co - pisz na maila!!!
Usuńzatem 25y na 100 %
Super, zapisuje w kalendarzu:D
UsuńSukienka bojowa??? Toż ona pacyfistyczno - patriotyczna ;-) (in my opinion ;-))
OdpowiedzUsuńZdjęcie z głową na kamieniu ubawiło mnie ostro! ;-))) Rozumiem, że koń pożarł resztę?
Kiduś - nie uwierzysz - ale bagnety, szabelki, sztandary czy kordiały jakoś
Usuńnie pasują mi do pacyfistycznych klimatów - domyślam się, że to kreacja
wspomnieniowa - na zasadzie nie tyle z epoki ile doniosłego wydarzenia...
nie będę zwalała na niewinne wierzchowce - lalka porzuciła głowę niczym
jaszczurka ogon - może czuła co chcę wyprawiać w tych szuwarach...
Jako prawnuczka legionistów, muszę się zgodzić z Kidą, patriotyzm zdecydowanie!
Usuńczyli tak czy siak szabelki w dłoń i na koń!
UsuńPiękne zdjęcia w pięknej scenerii :)))
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję :)))
UsuńLalka bardzo ciekawa chociaż faktycznie trochę straszna... Ale ja takie uwielbiam! Świetne zdjęcia - jak zwykle:)
OdpowiedzUsuńOna właśnie taka pięknie straszna, choć nie strasznie piękna...
UsuńŚliczne zdjęcia, a ile pięknych lal! Najbardziej moja uwagę przykuły chyba niunie pozujące z seledynowym kucykiem- przeurocze :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję - i mnie te niunie zauroczyły!
UsuńJejku! Ta pierwsza lalka jest cudna! Jednego konika mam i ja, ale nie wiem kim on jest, bo szukałam i szukałam i nie nalazłam info. Ten mój ma baterie i rży i serduszko na łebku mu się świeci. Ma już ponad 2o lat, ale pobrykałby z innymi konikami:))
OdpowiedzUsuńnie znam się na ponkach nic a nic - czasem Kicia-Kocia
Usuńzajrzy na czyjegoś bloga i usłuży swą przebogatą konikową
wiedzą - może trafi i do Ciebie, to sobie podyskutujecie ;D
Myślę, że byłabym w stanie udzielić odpowiedzi co do Konika :)
UsuńO rany, serio???? To zrobię foty i pokażę Ci. Po prostu zżera mnie ciekawość, kim on jest. Szukałam długo na różnych stronach z konikami i nie udało mi się go wyszperać. Bardzo Ci dziękuję:)
UsuńJakie piękne kuce ^^
OdpowiedzUsuńchociaż nie jestem konikowa - wypatruję na półkach
Usuńczarnych kucyków - zachorowałam nań, odkąd właśnie
w moim ulubionym kolorze ponki się pojawiły :)))
Sliczne wszystkie panienki na zdjeciach :)
OdpowiedzUsuńślicznie dziękuję!
Usuńah jakie piękne kucyki ^^
OdpowiedzUsuńurocze dość - taaak :)))
Usuńmuszę przyznać, iż gromadnie
mają dla mnie jeszcze większą
moc rażenia urzędową słodyczą :)))