rozświetlonym obuwiem Luna może się radować dzięki
życzliwości i hojności Zbieraczki - dziękujemy, Kasiu ♥
a wdzianko, dzięki któremu Luna mogła swe
fantazje zrealizować - przybyło z pięknotką,
która wróżką być nie chciałą - z Pati :)
Piękne ma oczka i rzęsy ta nieziemska istotka :)
OdpowiedzUsuńrozsrebrzone rzęsy, rozsrebrzone niebieskości Jej spojrzenia
Usuńtak cudnie korelują ze srebrnym komplecikiem eks-wróżki -
choć na co dzień Luna woli bardziej ludzkie stylizacje - a co
ważniejsze - w żywych barwach wygląda naprawdę świetnie!
Nie przepadam za takimi lalkami, jakoś nie potrafię dostrzec w nich ich wewnętrznego piękna, ale jedno powiedzieć mogę:
OdpowiedzUsuńZdjęcie z 4 rzędu od dołu jest genialne. Pięknie zagląda spod skrzydła. Proponuje je na Twoje profilowe!
ha! profilowe? może... kiedyś...
Usuńmnie się strasznie podobają oryginalne Novie Star -
a zainteresowałam się nimi po zakupie Luny :)
Te ogromne oczęta mają w sobie jakąś nostalgię - jakby tęskniła za swoją planetą :-)
OdpowiedzUsuńdokładnie!
UsuńJak na Lunę przystało błyszczy się, świeci i mieni! Jej oczy potrafią czarować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
tak mnie czarowała, że w domku mym wylądowała :)
Usuń(a imię zaproponował ślubny) pozdrawiam i ja!
Trochę zbyt kosmiczna jak na mój gust ale przynajmniej w moim ulubionym kolorze. Chyba przyjrzę się podobnym stworkom jak kiedyś znajdę!
OdpowiedzUsuńOna właśnie jest dość uproszczona, skromna i niemalże
Usuńlalkowo ludzka - oryginałki NS to dopiero odlot pełną parą!
... aż mi głupio, żem jej skrzydełka świsnęła.... :/
OdpowiedzUsuńnic nikomu nie świsnęłaś - Luna tylko się bawi
Usuńi to jak widać - jednorazowo, Ona woli soczyste
sukienki w stylu lat sześćdziesiątych - najlepiej
w kropki :)
Buciki sa boskie !
OdpowiedzUsuńobuwie imponujące - podarowała widniejąca wyżej
UsuńKatarzyna Zbieraczka-Dziwaczka :)
ale w takich to i ja bym polatała!
Ten strój jest genialny, zwłaszcza rozwiązanie skrzydłowe ;-)
OdpowiedzUsuństrój na żywo dość niepozorny, ale na kosmitce wręcz olśniewa!
Usuńa rzepy skrzydłowo-bluzkowe stanowią niezły pragmatyczny smaczek :)
Jaka cudowna buzula! Uskrzydlona fajnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
cieszę się, że Ci się podoba!
Usuńskrzydła pofrunęły do Dziwaczkowa,
by mi moja srebrzystooka nie uciekła :)
Wygląda fantazyjnie i w jakiś sposób tajemniczo. Może to brak ust sprawia, że jest tak intrygująca. Bardzo podoba mi się ta plątanina warkoczyków na jej głowie
OdpowiedzUsuń:)
i ja lubuję się w warkoczowych plątaninach...
Usuńa brak ust to zamierzony efekt - dzięki temu
jest właśnie taka niedookreślona - ani smutna,
ani radosna - sekretne cuś...
Widzę, że nie tylko moja lala ma na imię Luna ^^.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta elfka :).
niby zwykły klonik za paręnaście monet
Usuńa ile radości sprawia mi swą obecnością!