na parterze klubokawiarni przy Brukselskiej 23
można było pobyć wśród niepokojących rzeźb,
mgielnych grafik, klimatycznych malowideł,
oraz wielce urokliwych gobelinów
kocham rzeźby - nie mogłam tam nie wejść!!!
i właściwie to był jedyny eksponat, który Natalii i Magdzie
przypadł do gustu - resztę uznały za przygnębiające
w pierwszej chwili nie rozumiałam, na co patrzę -
ale te niebieskości zahipnotyzowały mnie - poniżej
moje żartobliwe potraktowanie tego malowidła...
gdy stałam pod samym obrazem - te włosy zdawały się niemalże
wychodzić z ramy ku mnie - przywiodło mi to na myśl słowa
piosenki śpiewanej przez Magdę Umer "niebieskie płomienie
o zimnym kolorze spalają najprędzej niech spalą na proch" -
piosenki śpiewanej przez Magdę Umer "niebieskie płomienie
o zimnym kolorze spalają najprędzej niech spalą na proch" -
malowidło zachwyca mnie w każdej konfiguracji :)
G ♥ B E L I N
G ♥ B E L I N
muszę pójść znowu, by odczytać te napisy :)))
i choć pierwsze skojarzenia miałam dość makabryczne (tasak
i łopata wbita w ofiarę) - muszę przyznać, że wizualnie owe twory
stanowią metalurgiczną ciekawostkę - niemniej jednak nie
wywołują żywszych emocji a tym bardziej chęci posiadania ;P
(definicja inkowa sztuki "coś, czego pragnę")
wywołują żywszych emocji a tym bardziej chęci posiadania ;P
(definicja inkowa sztuki "coś, czego pragnę")
nawet nie dociekałam, co to przedstawia i Wam też odradzam ;P
ciężko fotografować obiekt za szkłem, ale lubię taką aurę...
postać kobiety to sprawdzony element w sztuce :)
kobitka słusznej postury - ale ta Jej nóżka
aż rwąca się do tańca - figlarna Olbrzymka
zamki na piasku lub kamienny autoportret pozostanie jeno po nas...
nie podejmuję się nawet opisywać owego dzieła!
postument z niejednej strony upubliczniony...
znowu - przez las, przez mgły biegnę ku swemu marzeniu...
poręczna rzeźba - można albo pod pachę
albo jak torbę na rękę - i w miasto :DDD
na chwilę zajrzałam instrumentowi w struny głosowe ;P
i już w holu tak jak nas witali tak i żegnali niezobowiązująco
Panowie zażywający zdrowotnych kąpieli w "Uzdrowisku"
Elunia też chciała uczknąć z owej mocy naparów i soli
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
a co ujrzałyśmy z Natalią i Magdą po wyjściu z Galerii?
moc barw i faktur, melanże aromatów, dźwięków i cen -
Kiermasz z okazji Święta Saskiej Kępy - kolejną razą!
Ciekawa wystawa.Osobiście nie przepadam za rzeżbami,ale niektóre przykuwają moją uwagę-tu zamki na piasku i stojąca z nimi głowa.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
i o to chodziło - przystanąć na moment
Usuńprzy czymś, co zawsze mijamy - pozdrawiam!
Dziwne, piękne, niepokojące eksponaty:-)
OdpowiedzUsuńidealnie to ujęłaś - niepokojące :)
UsuńCiekawa wystawa :)
OdpowiedzUsuńmiło, że i Tobie coś przypadło do gustu :)
UsuńPrawdę mówiąc, sama nie wiem co napisać... spodobały mi się gobeliny, ale wystawa i prace wcale nie są przecież po to, by się podobały ;-)
OdpowiedzUsuńwystawa jest po to, by była -
Usuńi jako taka - zaistniała dla
wielu - w tym dla kilkoro z nas :)
Rzeźby zdecydowanie do mnie nie przemówiły, ale obrazy i gobeliny są ekstra :)
OdpowiedzUsuńmalowidła i plecionki zawsze przykuwają wzrok!
UsuńTajemniczo i piękne, strasznie i groźnie…. i trochę na wesoło :)
OdpowiedzUsuńtak - trochę grozy wdarło się do tzw. sztuki... ;P
UsuńNie przepadam, za tzw. sztuką nowoczesną. Zwyczajnie, nie rozumiem. Jestem z innej epoki, zawsze myślałam, że urodziłam się sto lat za późno. ☺
OdpowiedzUsuńsztuka nie ma metryki - choć czasem
Usuńsami ją postarzamy lub idealizujemy -
czyniąc Propagatorką Naszych Myśli -
bywa, że nijak wyrazy artystyczne nie
pasują do nas - nic na siłę :DDD
Największe wrażenia zrobiła na mnie Kudłata Niebieska :)
OdpowiedzUsuńKudłata jest zjawiskowa
Usuńbo Niebieska i Kudłata ;P
Bardzo ciekawa wystawa, postać kobieca świetna:)
OdpowiedzUsuńKobieto! puchu marny!
Usuńpodwaliną świata Ty!
Piękne prace. Jest na co popatrzeć. Bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńjest na co popatrzeć
Usuńi o czym pomyśleć, tak!
A mnie nieco straszą te prace. Nie w moim stylu. Ale fajnie wybrać się i pooglądać sztukę :)
OdpowiedzUsuńniektóre i we mnie wywołują niezbyt
Usuńfajne emocje i myśli - szczęściem
więcej jest jednak pozytywów :DDD
Niezwykłe... Lubię takie niepokojące klimaty - bliskie memu realnemu życiu. A jeszcze ta kolorystyka...
OdpowiedzUsuńkolorystyka bliska mym emocjom...
UsuńObraz przedstawiający las - kojarzy mi się z impresjonizmem. Lubie takie malarstwo.
OdpowiedzUsuńco do rzeźby "tasaka wbitego w głowę" to przyszła mi taka interpretacja: owa część przytwierdzona do głowy i stercząca nad nią w dziwaczny sposób to MYŚL.? To bylo moje pierwsze skojarzenie. Glowa a nad nia myśl, której autor dal fizyczną formę.
abstrakcja zgeometryzowana!!!
Usuń