znacie kobitki, które mając w rękach buty dokładnie takie same jak na nogach -
pytają nas w sklepie śmiertelnie poważnie "które mam wybrać, które lepsze?"
albo widząc kilka par ulubionego modelu - najchętniej kupiłyby wszystkie?!
... jasne, że znacie - ja sama również często dokładnie tak się zachowuję ;P
buty to dla wielu kobiet problem wielce ważny - a cóż dopiero dla lalki!
poznajcie zatem Gracjannę do szaleństwa zakochanej w kozakach!
gdy prześliczna panienka PLUS zawitała do Szydełeczkowa -
wydawało mi się, że to rozważna i romantyczna dusza jest...
jednak skrywała malutką tajemnicę - niepohamowaną miłość do długich botków -
kozaków, kowbojków itp. - wydawałoby się - że to nic nowego - wiadomo, ile lalka
musi się naszukać, godzić na kompromis, czasem dzielić ulubionym obuwiem...
Gracjanna dla owej kosmicznej pary zdobyła się na coś więcej - oddała swe ciało!
czytałam, że lalki oddają krew dla ciuchów - ale żeby calutkie rusztowanie ot,
tak, lekką choć pulchną rąsią oddać bez drgnienia powieki, bez spazmów...
jak się okazało - swoim wydawałoby się pochopnym czynem uszczęśliwiła
nie tylko siebie - ale inną barbiowatą, której nudziło się okrutnie na swym
patyczkowatym ciałku, bez perspektyw sesji, nowych ubranek i lalkowisk...
to summer zwana Sofiją - od dzisiaj radośnie zaokrąglona!
Gracjanna nie byłaby sobą, gdyby nie wciągnęła też innych
w owe nieoczekiwane zamiany miejsc - znaczy się ciał :)
Margaret nie trzeba było nawet zbyt długo namawiać
a dzięki okularom summer Sofiji - ma zielone oczy :)
zaś wręcz zachwycona pomysłem była niebieskoczarnowłosa Ava -
dotąd źle się czuła ze swym ciałem, miała wrażenie, że jednak nie
pasuje ani do Margaret ani do Gracjanny - a gdy podczas owej akcji
poznała inne ślicznotki ze swoim moldem - poczuła, że wreszcie jest
na odpowiednim miejscu, wśród swoich - zrozumiana i doceniana :)
na odpowiednim miejscu, wśród swoich - zrozumiana i doceniana :)
dziewczęta łączy nie tylko patyczkowata sylwetka -
ale fakt, iż - poza ślicznotką w czerwonym staniczku -
każda ma nie swoje ciało i zero żalu o to do losu :)
a oto trzy panienki, które baaardzo zyskały na zamianie ciał -
Sofija, summer z serii Dreamhouse (jeszcze bezimienna) oraz
zjawiskowa albinoska Ewa, której ciałko PLUS uwydatniło urok!
inną razą dziewczęta PLUS pochwalą się w pełni swymi ciuszkami!
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
do następnego lalkowego!
PS : Gracjanna nadal biega po Szydełeczkowie w kwietnej sukienusi
pomimo innych gabarytów - ten ciuszek mnie zaskoczył, bo wciąż
na panienkę pasuje - jakby nie chciał innej właścicielki :DDD
PS : Gracjanna nadal biega po Szydełeczkowie w kwietnej sukienusi
pomimo innych gabarytów - ten ciuszek mnie zaskoczył, bo wciąż
na panienkę pasuje - jakby nie chciał innej właścicielki :DDD
O rany, faktycznie, panny bardzo zyskały na zmianie ciałek - szczególnie obecne panny PLUS! Zachwyca mnie Pieguska! To niesamowite jak wspaniale to ciałko uwypukla jej urodę! jesteś Genialna! Chyba zgapię z Ciebie pomysł i też ją przesadzę na ciałko okrąglinkowe! Ciuszki i buty mnie zachwycają. A szczególnie Twoje kompleciki szydełeczkowe i sukieneczka (jeszcze wtedy) grubinki z początkowych fotek. Uściski!
OdpowiedzUsuńjasne - czyń wedle upodobania!
UsuńInkuś. Czemu zabrałaś Gracjannie ciałko???? Taka była apetyczna, do schrupania. A w tej empirowej sukieneczce wyglądała przeuroczo. Kocham ten krój sukienek i bluzeczek od dawien dawna. Żal,żal, żal. Ale rozumiem, chciałaś żeby inne panny zyskały. Tak, to prawda są piękne. Fajnie, że są takie ciałka plus.Jednak Gracjanny pulchniutkiej mi żal.:(
OdpowiedzUsuńciałko zabrałam - ale sukienusia wróciła do G.!
UsuńMoim skromnym zdaniem zamiana wypadła świetnie!
OdpowiedzUsuńGracjanna to Gracjanna - teraz to istna modelka! Przepiękna i zdecydowanie szczuplejsza wygląda bosko! Ma cudną sukienkę!
Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie dziewczyny na 3 od końca zdjęciu! Rewelacyjnie wyglądają na tych ciałkach i w tych szydełkowych komplecikach!
Cały post przejrzałam z największą przyjemnością :-)
Pozdrawiam gorąco!
Olu! wolałabym ciałko pośredniej postury - czyli jednak
Usuńtrochę pełniejsze od tego patyczaka - ale nic nie było
w kolorze - jak tylko coś mi się trafi - Gracjanna znów
nabierze lekko ciałka :)
Serdeczności ślę i ja!
Na zamianie, każda coś zyskuje. Ale mnie szczególnie interesują te buty, niby takie same kowbojki, a każdy but inny, czyżby aż pięć par? Sukienusia w pączki róż przesłodka. :)
OdpowiedzUsuńpar w sumie jest pięć - choć dwie niemalże identyczne -
Usuńbędę je przemalowywać albo malunek zmazywać, by była
rzeczywiście różnorodna piąteczka :)))
sukienusia przybyła kiedyś z jakąś pieśniarką i żadna
moja panienka nie wyrywała owej łaczki - aż Gracjanna
przybyła, kwiatami się ozdobiła - i jest ideolo!
Mania przesadzania w pełni i rozkwicie :) ale jakżeż owocna !!
OdpowiedzUsuńWszystkie dziewczynki zadowolone a to jest najważniejsze :)
dokładnie! cielesne eksperymenty zaowocowały
Usuńogólną radością i apetytem na więcej zmian!
Pierwsza stylizacja Gracjanny jest zachwycająca! Już nawet nie zwróciłam uwagi co ona tam trzyma w rękach;D
OdpowiedzUsuńdziękuję - będzie więcej takich stylizacji :)
UsuńBardzo spodobał mi się ten model Fashionistki, która u Ciebie nazywa się Gracjanna. Super byłoby gdyby Mattel zrobił artykułowane pulchne ciałka, ponieważ taka sylwetka pasuje jej i dodaje uroku :)
OdpowiedzUsuńsama sylwetka i mnie przypadła do gustu -
Usuńchoć obawiałabym się, iż w przypadku owej
artykulacji - znikną bezpowrotnie te urocze
zaokrąglone kolanka oraz łokcie u PLUS...
Przyznam, że Gracjanna ze swym pierwotnym ciałkiem bardziej mi się podoba :) Niemniej jednak zazdroszczę jej (i innym lalkom) możliwości tak ekspresowego zgubienia kilku centymetrów :D
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona ciuszkami trzech panien z końca posta! Paseczki pięknie podkreślają biodra :D
mnie również zauroczyła swoim pierwotnym wyglądem -
Usuńgdybym miała więcej ciałek PLUS - Gracjanna dalej
cieszyłaby się okrąglejszą sylwetką :)
cieszę się, że ciuszki przypadły Ci do gustu - lubię
czasami podkreślić to, co wiele chowa pod obszerną
tunikę wór :DDD
Mnie też bardzo do gustu przypadł pierwszy komplecik. Wreszcie też można podziwiać Twoją grubcię - bardzo ładnie wypada na zdjęciach, fryzura też bardzo twarzowa. A jeśli chodzi o gabaryty, podoba mi się w obu wersjach. Ideałem dla mnie byłoby jednak ruchome pulchne ciałko. Może się kiedyś doczekam takiego cudu ;)
OdpowiedzUsuńOlu! szczerze - wolałabym ciut pulchniejszą
Usuńwersję - bo te patyczaki mnie lekko rażą -
ale znowuż ciałko PLUS jest wielce pożądane -
nie wykluczam dalszych cielesnych rewolucji :)
Niesamowite jak bardzo zmieniła się lalka po zamianie ciałek. Najpierw bardzo ciepła i kobieca na ciałku pulchniutkim. A potem na ciałku szczupłym zimna i nieprzystępna. Chyba jednak wolę pulchności. :)
OdpowiedzUsuńJednak fajna ta cała zamiana. Takie eksperymenty wydobywają z lalek ich ukryte oblicza. :)
otóż to - lalki potrafią nas
Usuńniejednokrotnie zaskoczyć :)
Bardzo podoba mi się buźka Gracjanny dlatego sama też ją kupiłam :) Zmiana ciałka wyszła jej na plus! Niby ta sama lalka a wygląda tak inaczej no i sukienka w kwiatki- cudo! :)
OdpowiedzUsuńsukienusia absolutnie w moim guście -
Usuńnie za krótka (choć wolałabym dłuższą
dla siebie) - delikatny romantyczny wzór,
odcięcie pod biustem empire oraz szeroka
falbana a do tego dekold typu carmen - ideał!
jak widać - Gracjanna nie chce już jej oddać :)
Śliczna z Gracjanny babeczka w obu ciałeczkach:)
OdpowiedzUsuńoj, śliczna, śliczna!
UsuńZmiana ciałek zdecydowanie na plus:) A wiesz co, mnie się baaardzo podobają te Gracjannowe kozaczki! W ogóle uwielbiam kowbojki po prostu i mini i w realu:))
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
ha! Gracjanna ma wiele ze mną wspólnego -
Usuńa właściwie miała więcej przed schudnięciem :)
długie butki mogłabym nosić cały rok - dlatego
też tak pałam uczuciem do martensopodobnych...
Chyba jednak wolałam Marcjannę na krąglutkim ciałku :) Jako szczupak też jest piękna ale ... pamiętam ją w tej cudnej sukieneczce jako okrąglinkę
Usuńi była wyjątkowo apetyczna , wyjątkowo :) . Tak !! Zdecydowanie pożądam okrąglinki najchętniej z zamkniętą paszczą :):)
Kasieńko! jak tylko zaopatrzę się
Usuńw zaokrąglone ciałka - nastąpi tak
oczekiwany nie tylko przez Ciebie
wielki powrót panienek PLUS:)))
Przepadłam w gąszczu tych uroczych lal. Jak tu spamiętać, która to która? Jak dla mnie to mają rewelacyjne szydełkowe ubranka, które będę konsekwentnie chwalić, bo sama takich miniaturek w życiu bym nie wydłubała :-) A sukienkę Gracjanny kupiłabym w nieco większym rozmiarze sobie :-) Urocza. Zazdroszczę też dziewczynom tej swobody w wymianie ciał. Dieta cud i ekspresowa chirurgia plastyczna...Chcę być lalką!!!
OdpowiedzUsuńcieszę się ogromnie, że moje zabawy oraz
Usuńrobótki przypadły Ci do gustu!
sukienusi Gracjannie i ja zazdroszczę :D
Nie spodziewałam się zupełnie takiej zamiany ciał.. Ale pomysł jest genialny :D Gracjanna jest pełna gracji niezależnie od ciała. :*
OdpowiedzUsuńo, Naomi! jak cudnie ujęłaś to!
Usuńtak! pełna gracji niezależnie...
Szalenie podobają mi się długie buty ! Ale niestety nie mogę nosić bo mam krzywe nogi, buu
OdpowiedzUsuńja właśnie dlatego - noszę :DDD
UsuńBardzo Ci dziękuję Kochana, że zawsze znajdziesz czas i odwiedzisz moje blogi, zostawiając dobre słówka! I przepraszam, że ja zaglądając do Ciebie, nie zawsze coś "chlapnę"! Pozdrawiam Cię bardzo mocno i dziękuję raz jeszcze :)
OdpowiedzUsuńa proszę Cię uprzejmie!
Usuńserdeczności ślę i ja!
bardzo na plus te zmiany! :D
OdpowiedzUsuńcieszę się, że tak uważasz!!!
UsuńCzarnowłosa to moje marzenie
OdpowiedzUsuńjeśli masz namyśli Gracjannę, która przeszła
Usuńbłyskawiczną kurację odchudzającą - Jej włosy
są bardziej czekoladowe z kosmykami karmelu -
a w sklepach śmieje się z półek tu i tam Jej
kuzyneczka - ciut bardziej śniada na ciałku mtm
- życzę Ci, byś zdobyła swoją wymarzoną niunię!