niedziela, 5 kwietnia 2015

rudościami lalkowisko się zaczyna...


tym razem do Arkadii na hasło Kasi "wszystko co rude" 
wzięłyśmy co wpadło w ręce a choć trochę się rudziło :)

 

już wiem, jak nazywa się moje nowe chcenie - 
to lalunia o moldzie "Lea" - najlepiej z prostymi 
choć niekoniecznie jasnymi włosiętami  


 


 

 


 

do pięknotek Kasi dołączyła się moja wymarzona 
płomiennowłosa paskudka ale i małe nie wiadomo 
co - calineczkowe dzieciątko, kręcące na wszystko 
główką - a z otwartymi ramionami do tulenia... 

 


 

i choć Słoneczna Wróżka jest u mnie gościnnie - 
nie mogłam zostawić Jej w domu, gdy w Arkadii 
szykowała się kolejna lalkowa impreza...


 

pokazało się też kilka bratzek - w złotej sukienusi od Oli 
a fuksjowej - od Zbieraczki - każda z nich to miły memu 
sercu spontaniczny podarunek, za który dziękuję :) 


 

Olga z Dziwaczkowa w warkoczykach w siostrzanym 
uścisku z Anną z Szydełeczkowa - obie cudne ♥ 


26 komentarzy:

  1. .. oj działo się działo.... :):)
    Popatrz, ile zdjęć można natrzaskać w takim ekspresowym tempie ...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u Ciebie nie tylko fotek więcej - ale i opowieści dziwnej treści :)))

      Usuń
  2. Miło obejrzeć na Twoim blogu te piękne, płomienne panny! Mnóstwo ich i różnorodność wielka, że aż nie wiadomo na którą patrzeć!
    Zaczarowały mnie te dwie bliźniaczki na ostatnim zdjęciu... cudne mają twarzyczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu - nasze spotkanko miało powód dość prozaiczny -
      powrót Miriam do Dziwaczkowa - ale Kasia wpadła na
      świetny pomysł, by sobie to umilić i zrudzić :)
      a z tych mermaidowych wróżek - moja w kucyku Anna -
      jest moją ukochaną lalunią - i może kiedyś uda mi się
      do kompletu zaprosić podobną do Śnieżki - czarnowłosą
      z niebieskimi oczyskami :)

      Usuń
  3. Ta... Lea to piękna panna :) i nie dziwię Ci się, że zamarzyłaś o niej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie okazało się, że Kayla/Lea już u mnie jest -
      ale w wersji ciemnoskórej - jako psiapsiółka Abigail,
      a mnie marzy się jakaś bledziutka i efemeryczna :)

      Usuń
  4. Rude lalki t te najpiękniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rude jest piękne! i jak ładnie przedstawione na podkreślającej rudości turkusowej chuście!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie, że się podobają -
      pozdrawiam cieplutko :D

      Usuń
  6. Rude to jest to! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo pomysłowy motyw przewodni, bo wtedy różnorodność lalek jest przeogromna, tak jak i różnorodność odcieni rudości:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam rude włosy (i chyba to po mnie widać) :D
    Co do Lei, z nowych najłatwiej jest teraz zdobyć(dość tanio, w marketach) albo baletnicę, albo nową Summer fashionistkę. Kto wpadł na ten pomysł, by nową Leę nazwać Summer? Teraz mój Blaine będzie miał dylemat, czy znowu ma do czynienia z siostrą... O.o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to mi zabiłaś ćwieka tą nowością w sklepach - muszę przyfilować
      te baletnice i faszionistki! a Twoją Lunę Summer pozdrawia moja
      wciąż płaskostopa i szczęśliwa w tym stanie Abigail :D

      Usuń
  9. O rude lalki są ekstra ! Same piękności :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hyhy, chętnie bym dorzuciła moją rudą- dobrze by wyglądała na tle morskiej zieleni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz na myśli tę uroczą studentkę z dołkiem
      w poliku, która od biedy parafrazowała Twój
      tryb życia rok wstecz?

      Usuń
  11. Moja miłość do rudości przejawia się głównie w stadzie Midge i Kelly/Shelly. Ale był czas, że łapałam wszystko rudawe, co mi podeszło pod ręce. Słodkie są te Wasze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje miłowanie uwidacznia się w profilowym :D

      Usuń
  12. Piękne rudzielce i piękne fryzury! No i towarzystwo bardzo miłe... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie tylko kobieta czaruje włosami -
      lale też sięgają do sprawdzonych
      od wieków sztuczek przyciągania...

      Usuń