sobota, 18 kwietnia 2015

kto za? kto przeciw?



♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥


zgodnie z obietnicą - obwieszczam wszem i wobec 
planowane w stolicy spotkanie lalkomaniaków :D


hasło przewodnie "Tonnerki" - zatem kto nie jest 
szczęśliwym posiadaczem choćby ćwiartki tejże - 
albo nie chce się swoją / swoimi pochwalić - może 
przybyć solo lub w towarzystwie - z pustymi rękoma 
lub innymi lalkowymi  istnieniami - fajnie, gdyby 
wpisały się w nurt rozmiaru okazałego - a jeśli nie - 
wystarczą olbrzymie zapasy pozytywnego nastroju:D 



 


terminów jest kilka - zatem proponuję debatę 
co do ostatecznej a wiążącej daty potuptania 
do Empiku przy Rotundzie - dajmy na to - 
na czternastą - tak, by można się było wyspać i 
wrócić w miarę o przyzwoitej porze do domków :D  


* 9 maj b.r. (sobota)   -   12 chętnych ♥ 

* 16 maj b.r. (sobota) 

* 23 maj b.r. (sobota)


tym, co lubią znać swą przyszłość - ujawnię już tu i teraz 
następne tematy - "Bratz" (np. w lipcu) oraz "Mężczyźni" 
(np. we wrześniu) - co do kolejności tychże oczywiście 
wedle dogadania się między nami :D


♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥


 


♥  moje tonnerkowe pięknotki  ♥



56 komentarzy:

  1. Czy chodzi o Empik koło palmy? Dla mnie najlepszy termin to 9 maja- w kolejne soboty pracuje, ale jako ze Tonnerow nie mam wiec jestem z automatu uczestnikiem 2 kategorii ;-))) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiolu! jeśli z Tobą zabiorą się Sindusie to akurat ja będę
      najszczęśliwszym uczestnikiem ponad rozmiarami!
      miałam na myśli Empik w dawnych Domach Towarowych
      Aleje Jerozolimskie - bo akurat tam na pięterku jest znana
      mnie, Kidzie i Zbieraczce spokojna kawiarenka, gdzie można
      rozsiąść się ze swymi skarbami :)
      co do terminu - dostosuję się :)

      Usuń
    2. Czyli ten niedaleko Smyka (tego w remoncie)? Jeśli chodzi o datę, nie narzucam nic nachalnie, jeśli większość wybierze inny termin-nie ma problemu. Zwyczajnie przyjdę na kolejne spotkanie np. w lipcu. :-) Pozdrawiam!

      Usuń
    3. ooo, to Smyk w remoncie... ja bardziej kojarzę dawny Sezam :)))

      Usuń
    4. Sezam zburzyli, Smyk skasowali. Świat się kończy!

      Usuń
  2. Nie mam ani jednej Tonnerki więc przyniosłabym tylko jakieś swoje lale, które chciałyby sobie z tymi pięknościami zrobić zdjęcie:) Trudno mi się wypowiedzieć w sprawie terminu, bo planuję dłuższy wyjazd w I połowie maja, ale on jest uzależniony od tak wielu różnych okoliczności, że nie wiadomo czy wypali. Tak więc siedzę cichutko i czekam na rozwój sytuacji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też cichutko czekam - oczywiście to jest
      tylko założenie, maj to nie ostateczność -
      jakby co - weźmiemy czerwiec w obroty :)

      Usuń
  3. ... ależ Ci się tych Tonnerów na uzbierało :)))
    a w maju to ja nie mogę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jakoś mi się udało :)))
      nie możesz? ale jeszcze
      będą i inne miesiące :)))

      Usuń
    2. A jeśli nie będą!? ;-)

      Usuń
    3. załóżmy, że będą :)))

      Usuń
  4. Ooo, u mnie też nie ma tonnerek, ale i tak zagłosuję na 9 maja :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ok - zatem dopisuję nas do ogólnej puli głosów!
    PS - nie mam blythe, ale na spotkanko im
    poświęcone chętnie się wybiorę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Osobiście uważam ograniczenia tematyczne za totalnie głupie - nie każdy ma dany rodzaj lalek albo lubi dany rodzaj, więc co? Ma siedzieć jak na tureckim kazaniu? Nie przychodzić w ogóle? Różnorodność jest lepsza, bo zawsze się znajdzie coś ciekawego do popatrzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie licząc Inki, to jak na razie na to spotkanie wybierają się co najmniej 3 osoby które nie mają Tonnerek - w tym ja, więc tego "ograniczenia tematycznego' nie trzeba brać zbyt serio, bo nikt nikogo stamtąd nie wygoni za brak Tonnerek:) A że ich fanką też (jeszcze) nie jestem to chętnie zobaczę Twoje inne lalki, może być?:)

      I proszę wpisać mój głos na 9 maja, bo wyjeżdżam jednak 10-go:)

      Usuń
    2. proponowanie czegokolwiek zawsze można uznać
      za totalnie głupie - albo - po prostu - za jedną z wielu
      możliwości - ostatnio "tematem" były my scenki a też
      przybyły Osoby bez MS - tak jak i ja bardzo chętnie
      odwiedzam kolekcjonerkę, która ma cuda, jakich ja
      pewnie nigdy nie będę miała :)))

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. KiciaKociu? mam liczyć Cię do ogólnej puli na 9ego?

      Usuń
    5. Nie. Przecież mówiłam, że nie będę przychodzić na wasze spotkania, prawda? Nie życzysz sobie tłoku to nie będę ci robić na złość (plus mam parę innych powodów, żeby się nie pojawić)

      Usuń
  7. ... dobrze, szykuję się na 9 maja :) Iwonko , jeśli przytargasz swoją BFC , ja wezmę swoją :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. duże panienki - jeszcze więcej uczucia!

      Usuń
    2. Jedli tylko zdążę jej coś uszyć, bo nie mam dla niej żadnego ubranka a golaska przecież nie przyniosę:)

      Usuń
    3. to ja wezmę sukienusię dla Twojej, Iwonko i dyskretnie
      np. pod stolikiem Ją odziejesz, co? tylko podaj mi obwód
      w piersiątkach ciemnowłosej niuni :)

      Usuń
    4. W biuście ma 21 cm, a Ty pytasz jakbyś sama takiej nie miała:) A może już nie masz?:)

      Usuń
  8. Piękne te Twoje dziewczyny. Podziwiam Twoją umiejętność wynajdywania naprawdę wyjątkowych Tonnerek w gronie wielu, których uroda... no, powiedzmy, że do mnie nie przemawia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabi - nie ma tu co podziwiać - to tylko mój gust, może zwyczajny,
      może specyficzny, bo lubuję się w ciekawskich lalkowych istnieniach
      nie zawsze z pierwszej dziesiątki kolekcjonerskich chceń :)

      Usuń
  9. Hihi, na zdjęciu wygląda, jakby dziewczyny już myślami były gdzieś daleko na lalkowym spotkaniu, a ja sama chętnie bym się pojawiła. Szkoda że mam tak daleko:((((( Za każdym razem, jak czytam o lalkowych spotkaniach, to jest mi trochę przykro, że nie mieszkam bliżej. Gdyby do pokonania było trochę mniej kilometrów, to na pewno bym się pojawiła. Nie zapomnij napstrykać zdjęć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odezwij się, jeśli będziesz zahaczała o Warszawę -
      wezmę wolny dzionek, byleby się z Tobą spotkać :)
      fot nie poskąpię post factum - pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  10. Do Wa-wy daleko... no i nie mam Tonnerki. :) Ale bawcie się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, i mnie daleko do wielu polskich zakątków...
      ale postaramy się dobrze spożytkować czas
      lalkowania - również w Twoim imieniu :)

      Usuń
  11. Mężczyźni we wrześniu??? Jeeeeeeeeeej szczerze powiedziawszy takie spotkanie bez moich Facetów uznałabym za "niepełne szczęścia!" :) Haha Jakby mnie ktoś z dworca centralnego odebrał i zaprowadził (takam wygodna baba!) na spotkanie, to wstępnie nieśmiało się na to wpisuję!!!! :) Można by było Ernesta mojego zmolestować bez umiaru! Poza tym uważam, że "tematyczne" spotkania są jak najbardziej OK! Oczywiście to tylko moje zdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli większość mniejszości zadecyduje, że Mężczyźni
      tym razem mają pierwszeństwo - mogłabym odebrać Cię
      wraz z Twą ekipą z dworca i przyprowadzić w letni czas :)

      Usuń
    2. ... i ja będę Wam towarzyszyć :) , może jeszcze do września nie wyjadę :):)

      Usuń
    3. ♥ coś czuję, że wakacyjny termin
      testosteronowego spotkania powoli
      acz nieubłaganie się konstytuuje...

      Usuń
    4. Ale by było fantastycznie! Ja jestem absolutnie poważnie nastawiona na przyjazd! Przepraszam za "gwiazdorzenie" ale lipiec byłby niewykonalny! Końcowe dni maja szaleję we Wrocławiu i dlatego mam wrażenie, że mogłabym góry przenosić i co tylko dusza zapragnie - ale Was zobaczyć Kobitki to by było coś! Jak mi miło, że jeszcze byście po księżniczkę przyszły. Oczywiście w ostateczności Was znajdę, co by kłopotów nie sprawiać! :) :* To wstępnie się wpisuję i w razie czego będę robić listę Panów których koniecznie musiałabym ze sobą przytargać!

      Usuń
    5. superrro - zatem absolutnie poważnie wrzesień
      pod znakiem miłych spotkań menów też :)

      Usuń
    6. Dla mnie dzień jutrzejszy, to zagadka na miarę: "co było pierwsze - jajko, czy kura?". Patrzę, słucham, czytam i spontanicznie podejmę decyzję, jeśli los zezwoli... Co do Arkadii - znasz moje zdanie.

      Usuń
    7. Kida - zatem skoro i tak nie wiadomo na co los zezwoli -
      zaklepuję Cię na 9ego, bo a nóż widelec jednak się uda?
      a ponadto specjalnie z myślą o Tobie - spotkanko nie w
      głośnej i tłumnej Arkadii - a w Empiku, w kawiarence,
      w której pierwszy raz się spotkałyśmy :)))

      Usuń
    8. I to pierwsze spotkanie było dla mnie jak balsam na zmęczoną duszę... Nie uwierzysz, ile razy wracam do niego myślami. Rzadko bywa mi towarzysko tak dobrze, jak wtedy :-).

      Usuń
    9. ...i ja często wracam myślami do owych chwil... :)

      Usuń
  12. PS. Kasia napisała: "... i ja będę Wam towarzyszyć :) , może jeszcze do września nie wyjadę :):)"
    Brrrrr. Tyle osób ucieka teraz z Polski przed domniemaną wojną. Brrrrrrr!
    Skupmy się na wiośnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niektórzy po prostu jadą w nadziei lepszego jutra...

      Usuń
    2. ... ja siedzę na walizach już dwa lata :):)

      Usuń
  13. Nie mam ani Tonnerek, ani lalek w podobnej skali, ale kto wie, może przyjdę, bo wydaje mi się, że każdy z proponowanych terminów może przypasować. Tylko, głupio tak, z pustymi ręcyma...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ważne, że będziesz - a jeśli weźmiesz do towarzystwa
      choćby swoją pięknościową wojowniczą łuczniczkę oraz
      Mulan - będzie git!

      Usuń
    2. Masz w ręcach :) co przynieść, masz ... :):)
      To będzie spotkanie "wieloskalowe" :):) , będziemy musiały się gimnastykować , żeby towarzystwo w kadrze zmieścić... :)

      Usuń
  14. Maj to u mnie nie bardzo, ale czekam na wieści ws. Bratzowego lipca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, na bratzki i ja się mocno nastawiam!
      mieć swoje - wielka frajda - nagapić się i
      pofocić cudze - frajda do sześcianu !

      Usuń
  15. Szykuje się super zabawa :) Jakbym mogła, to bym z chęcią przyjechała, do Wa-wy mam tylko 2,5h pociągiem. Niestety obecnie jestem lekko uziemiona, ale w przyszłości kto wie :) Szczęśliwości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może inną razą się uda - szczęśliwości zatem życzę i ja!

      Usuń
  16. Jestem z Wami sercem i z niecierpliwością będę czekać na fotorelację ze spotkania! Trochę to za daleko a i takich dużych, cudnych lal nie mam!
    Twoje są przepiękne i uzbierało się już ich całkiem sporo!
    Pozdrawiam i życzę wspaniałego spędzenia czasu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, dziękuję, Oleńko - czekam jeszcze na Waif,
      z serii Circus - może uda się Jej dotrzeć przed 9-ym,
      toby się załapała na swe pierwsze w stolicy lalkowisko :D

      Usuń
  17. O trochę się już uzbierało panienek :) Miło je zobaczyc gromadnie :)

    OdpowiedzUsuń