tym razem Miriam tak się śpieszyła do zmiany kreacji,
że dała się sfotografować z dwoma różnymi butkami -
fioletowym dorobionym do zbieraczkowej sukienusi
oraz z bakłażanowym do tej nowszej - inkowej :)
pięknotce Kasieńki marzy się jeszcze czarna sukienka
z jaśniutką koronką - i życzeniu stanie się zadość -
zatem do następnego nadal simbowego :)
Ależ jej pasuje ten kolor! Wygląda jak mała jagódka :)
OdpowiedzUsuńMNIAM, MNIAM, MNIAM
UsuńWiadomo jak to jest gdy się człowiek spieszy, a co dopiero lala? :) Śliczny komplet, mnie najbardziej zauroczyła chusta i kapelusik, przypomina mi te dawne francuskie kapelusze :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie o dawniejszych czasach myślałam,
Usuńgdy nakrycie wdzięcznej główki dziergałam :)
chodzi za mną stylizacja a la Jane Austin :D
Aleś ją rozpieściła !!! :):)
OdpowiedzUsuńPiękne ciuszki !!!
dziękuję - Miriam miała ogromną listę życzeń,
Usuńale już inne pięknotki domagają się ciuszków :)
... powiedz jej, że wyczerpała swój limit :).
UsuńWakacje skończone !!! :)
no właśnie schowała się, nie chce wracać, ale gdy ujrzy czarną sukienkę
Usuńi dodatki doń dorobione - da się schwytać do sesji - wtedy Ją wrzucę do
torebałki i fruuu! do Cię! na takie tajne dwuosobowe spotkanko :)
Bardzo podoba mi się jej chusta, jest stylowa i wygląda naprawdę naturalnie :) Czy to Miri od Kais-Zbieraczki? :)
OdpowiedzUsuńto Miri Zbieraczki - u mnie jeno gościnnie -
Usuńza tydzień wraca do stęsknionej Kasieńki :)
To w takim razie "moja" Miri, która u Zbieraczki znalazła bezpieczną przystań. O wiele ciekawsze życie teraz wiedzie, nie ma co :) Fajnie tak oglądać dalsze losy swoich dawnych lalek.
Usuńrzeczywiście - to miłe, że lale są potrzebne, rozchwytywane
Usuńi wiodą swój jakże ciekawy pełen atrakcji lalkowy żywot...
Cudne kolory! Chusta bardzo mi się podoba :) Fajnie jest gościć i ubierać inne lalki :)
OdpowiedzUsuńbaaardzo fajnie ubierać lale - i swoje i cudze :)
UsuńTe ubranka powstają u Ciebie jak grzyby po deszczu! Piękne kolory i wzory! Panna wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńKapturek cudny!
HA! to deszcz weny ;D
UsuńŚwietnie:) rany jak ja nie mam cierpliwości do szydełka:(
OdpowiedzUsuńrzeczywiście - bez cierpliwości ani rusz :)
UsuńHihi, nie mogę się napatrzeć na tą lalunię. Buzię ma śliczną. Twoja kreacja pięknie na niej wygląda. Kwadratowy kapelutek jest bardzo pomysłowy!
OdpowiedzUsuńojej - cieszę się, że Ci się spodobało - panienka rzeczywiście
Usuńjest wdzięczną modelką, choć nie na swoim oryginalnym ciałku -
miałam i ja swoją simbetkę, poszła do Kogoś, kto więcej poświęca
Jej czasu, uczuć i zachwytów :)))
Ach te kolory ! Ta chusta i kapelusz.. jestem zauroczona.. znowu. : )
OdpowiedzUsuńmiło mi... znowu :)))
Usuń