dzisiaj będzie mocno testosteronowo - menów wszak nie brakowało -
a i Ludzcy Panowie jako jakże pomocna Obstawa Lalkomaniaczek
dopisali i się świetnie spisali - ja przynajmniej nie narzekam :)
zaskakująco intrygujący Starsi Panowie Trzej
moje panienki PLUS nie mogły sobie darować fotek
z bliźniaczymi retrourokami w męskim wydaniu...
...a Moana ex Tiana - poszła Ich śladem...
...teraz ŻABCIA żałuje, że nie dorwała i tego przystojniaczka...
nie, nie, nie - to nie gender - to Niezidentyfikowane Jednostki
Do Zadań Prawie Niewykonalnych śpieszą z balową kreacją
od Eli z Wrocławia dla Księżniczki w Dziwaczkowie!!!
jedno jest pewne - nie dla TEJ duuużej panienki różowość z Wro!
Roszpunka wielkości tonner - własność Zurineczki :)))
...a tu Kawalerowie zniesmaczeni bezpodstawnymi podejrzeniami
oddalają się w nieznane w pełni swej degustacji i NN orientacji...
(z wiarygodnych źródeł wiem, że grupują się w 2-3 osobowych ekipach -
póki co - tylko Indianin dotarł do Szydełeczkowa, ale kto wie, kto wie)
facio absolutnie obojętny na nasze westchnienia -
wierny chłoptyś z licznej gromadki Balbinki :)))
i moje niebieskookie zauroczenie - jakoś wciąż nam nie po drodze :/
z bliźniaczymi retrourokami w męskim wydaniu...
Do Zadań Prawie Niewykonalnych śpieszą z balową kreacją
od Eli z Wrocławia dla Księżniczki w Dziwaczkowie!!!
Roszpunka wielkości tonner - własność Zurineczki :)))
oddalają się w nieznane w pełni swej degustacji i NN orientacji...
(z wiarygodnych źródeł wiem, że grupują się w 2-3 osobowych ekipach -
póki co - tylko Indianin dotarł do Szydełeczkowa, ale kto wie, kto wie)
wierny chłoptyś z licznej gromadki Balbinki :)))
świeżo po powrocie - mój osobisty boduguard w wersji żywej
(mam na Niego certyfikat z USC) oraz równie fantastic - plastic
i torba prawdziwego Macho, tj. Fana Stars Wars
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
a jakie plastiki jeszcze mną nieźle zamieszały -
zobaczycie niebawem w kolejnej relacji z KKKK!
zobaczycie niebawem w kolejnej relacji z KKKK!
Wow!!!testosteronu rzeczywiście jest zabrakło na zlocie.Faceci jak malowani,co jeden to przystojniejszy,lepiej zbudowany.Zazdroszczę,że miałaś na wyciągnięcie ręki!pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjak magnes przyciągali nas ku sobie :)
UsuńPanowie od różowej kiecki są... the best :)))
OdpowiedzUsuńIndianin już mój ♥
Usuńdrugi musi być jakimś
podarkiem okupiony ;P
Jak ja lubię tych retro panów. Fantastyczna relacja. ☺
OdpowiedzUsuńretrourok "pod krawatem"
Usuńdziękuję za uznanie :)))
No no! Widzę, że lalkowe panny miały z kim balować :D.
OdpowiedzUsuńZielonooki Isulek uroczy ^^.
Pozdrawiam :).
ISULEK zawraca w głowie bez znieczulenia!
UsuńUroczy, ale zajęty. Jego serduszko bije tylko dla Łucji ;) Moje laluchy mają stworzone swoje historie i akurat ten kawaler jest już zajęty :D
Usuńzaiste - godne to podziwu - co tylko jeszcze
Usuńwzmaga nasz podziw i niepohamowane chciejstwo!
Panowie obecni na zlocie potrafili zakręcić w nie jednej głowie :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, Kochanieńka, dokładziusieńko!!!
UsuńFajnie ci panowie :)
OdpowiedzUsuńoj, faaajni :)
UsuńZazdroszczę Wam takich fajnych, lalkowych spotkań :)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci z całego serca lalkowisk -
Usuńnawet i 2-3 osobowych :DDDDDDDDDD
Kiecka dotarła do Dziwaczkowa !!! :):) Panowie spisali się na medal !!!! :)
OdpowiedzUsuńno to super - teraz czekam, kiedy
Usuńdotelepie się współuczestnik owej
misji do mojego smutnego Indianina...