skoro Zurineczka pokazała swoją Junę (Pacific)
mogę i ja wrzucić więcej niż kilka fotek istnień
lalkowych i okołolalkowych, jakie napotkałam,
odwiedzając Zuri w Jej Baśniowie :)))
na pierwszy ogień panienka z Marvela -
wedle mej absolutnie niefachowej oceny
to postać bliska sercu Spider Mana -
Jego ukochana Mary Jane z jakże uroczymi
a charakterystycznymi dołeczkami w polikach :)
jak widać niżej, to bardzo towarzyska Lalunia,
kochająca nie tylko herosów i fotoreporterów ;P
te lalkopsinki Zuri powołała z fantazją do życia -
umieszczając psie główki na ciałkach simbetek :)
pinki cooper lubią żyć stadnie - wystarczyło, bym
w Baśniowie zostawiła na ferie moją PC Chocolate,
a w mig dojechała tam Jej fabryczna siostrunia :)))
czarnulka bez gumowej peruki skojarzyła
mi się z krecikiem - innym zaś - z foczką :)
a tu niunie we "włoskach" odwróconych tył na przód"
dopiero co miętosiłam osobiście moje
lalkowe marzenie z Pacific, które Magda
w swej łaskawości przytargała z Jabłonnej -
a tu u Zuri - szok! panienka z tejże firmy
jak Ją producent stworzył - ha!!!
wydawało się, że jest lekko zaniepokojona -
być może opóźniało się spotkanie z tym oto
przystojniakiem - "drewniany" Ludź w świecie
plastiku i śrubek - to jest to!
to-to-totalny CZAD!
to-to-totalny CZAD!
nikomu się nie tłumacząc - oddalili się -
w siną dal, rzecz jasna i tyle Ich
widzieliśmy - Piękny ze swą Bestią...
widzieliśmy - Piękny ze swą Bestią...
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
a co do mojego lalkowego marzenia -
niejednego zresztą - przyznam się do
nich w specjalnym poście ;P
Sliczniutkie wszystkie basniowe i mniej basniowe postaci <3 Jestem ogromnie ciekawa twoich lalkowych marzen :)
OdpowiedzUsuńdziękuję w imieniu tychże :)))
UsuńNie miałam pojęcia, że Juny została uprowadzona przez Drzewca, tak go sobie nazywam i to w mojej obecności ;) No ale skoro wróciła cała i miejmy nadzieję zdrowa to może nic się nie stało :)) Psinki jeszcze długo plotkowały o wizycie i już nie mogą się doczekać następnej :) Panna od Marvela niestety nadal pozostaje NN :(
OdpowiedzUsuńooo - Drzewiec - aż ciary przechodzą -
Usuńno właśnie może ktoś z czytających
rozwieje nasze wątpliwości co do NN...
a lalkopsinki niech się bawią póki mogą :D
Uśmiechnięta dziewczyna w białej sukni mnie urzekła! Niemniej psinki, Ludź i Rudowłosa są niezwykle atrakcyjni i różnorodni!
OdpowiedzUsuńi mnie ta blada dziewoja zawróciła w głowie -
Usuńbardzo się ucieszyłam, gdy Ją ujrzałam, bo
gdzieś w odmętach netu mnie swym uśmiechem
kusiła - pewne lalunie warto na żywca obejrzeć :)
a Ruda - no cóż - akurat TĘ lalkę z TEJ serii trzeba
po prostu dotknąć - zapewniam - niezapomniane
wrażenie, jakby się dotykało żywej skóry - ale o tym
może już Zuri w innym poście opowie soczyściej...
Bardzo jestem ciekawa Twoich marzeń okołolalkowych...
OdpowiedzUsuńoj, przez te 3 lata blogowania sporo się nazbierało...
UsuńNajbardziej urzekły mnie te cudne szufladki z przepięknymi perełkami
OdpowiedzUsuńukryte w tle :)))
i ja lubuję się w takich szufladkach...
Usuńlubię pomysłowe a ładnie wykonane
organzery - nieraz te przeznaczone dla
męskiej świty na ichnie śrubki i inne
pierdółki - nęcą mnie ogromnie...
Szufladki! A ja już myślałam, że półki z owocami w supermarkecie.
OdpowiedzUsuńZ cudnych lal, ta pierwsza najcudniejsza, ma taką wyjątkową "ludzką" twarz.
właśnie ten ludzki wymiar bywa
Usuńw lalkach tak intrygujący :)
Mary Jane i Pinky Coopers są bardzo słodkie!
OdpowiedzUsuńmiło mi to czytać :DDD
UsuńCudnie jest w Baśniowie! Bardzo ładne fotencje i śliczne lale. Ciekawa jestem Twoich lalkowych marzeń:)
OdpowiedzUsuńNoworoczne uściski!:))
oj cudnie - ale skoro to kwiaciarnia,
Usuńi do tego jeszcze pt. "Secesja" to -
samo się przez się rozumie ;P
O jak baśniowo :)
OdpowiedzUsuńA lalkopsinki urocze :)
oj, baśniowo...
Usuńlalkopsinki lubię!!!
... ja już widzę swoje następne marzenie :)
OdpowiedzUsuń... Drzewiec...?!
Usuń... nie ma takich cycków jak Ruda :):)
Usuńno fakt, ale na wiosnę pączkuje i ładnie pachnie latem... :))
UsuńZarówno Mary Jane jak i panna od Jakks Pacific zahipnotyzowały mnie do tego stopnia że zaczynam układać następną Whishlistę...
OdpowiedzUsuńupsss... sorki?!
UsuńKreacja sugeruje,że jest to Mary Jane, ale chyba najbrzydsza jaka Marvel mógł stworzyć :-)
OdpowiedzUsuńZa to ten drugi rudzielec niczego sobie :-)
akurat buźka mi się podoba -
Usuńgorzej z ciałkiem - jak wosk,
a to mi się kojarzy niefajnie ;P
Kirsten Dunst ma sympatyczną i delikatną buzię. Ciężko mi odnaleźć te cechy w lalce, ale mogę się nie znać na celebrity dolls. To zupełnie nie moja bajka.
UsuńMi podoba się jej fryzura. Jest bardzo misternie odwzorowana. Sama lalka tez nie jest brzydka, ale jako Mary Jane jest do siebie po prostu nie podobna.
ha, widziałam już Kirsten w tylu naprawdę fatalnych lalkowych wcieleniach -
Usuńiż akurat tę uważam za dość ładną - i mnie te misterne fale i kok najbardziej
zauroczył - co chyba widać w sporej ilości zbliżeń właśnie włosów - zaś co
do podobieństwa - rzeczywiście, nie jest ono tak oczywiste - ale nie dla niego
Zuri nabyła tę panienkę, więc można zgrabnie ominąć tę drażliwą kwestię :)))
Fantastyczna ma tę fryzurkę, gdybyś nie napisała, że to Mary to bym nie zgadła:) Sama lalka bardzo oryginalna:))
OdpowiedzUsuńno właśnie ta fryzurka mnie ogromnie urzekła ;P
Usuń