sobota, 26 grudnia 2015

Kraina fioletami utkana...


...fioletowy księżyc w pełni przyzywał różne istoty - 
w większości te dobre, nieśmiałe za dnia a wrażliwe, 
głodne czyjejś uwagi i bohaterskich czynów...


 


 


 


 




 


 


 


 


 

 


 


 


 


 

 


 


 


 


30 komentarzy:

  1. Wesołych Świąt Tobie i Twoim bliskim :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś - za pamięć dziękuję,
      świąt nie obchodzę - choć
      obchodzi mnie Twoje zdanie :D

      Usuń
  2. ale fajne ubranka :) śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło mi to czytać - cieszę się z Twoich odwiedzin -
      czekam zatem na więcej lalkowych postów u Ciebie
      w nadchodzącym oby dobrym dla nas 2016 roku :)))

      Usuń
  3. Piękne fioletowe tonacje :) bardzo pasują do tej panienki, po mimo jej niebieskich włosków a może właśnie dla tego :) Tak czy owak super wygląda :) Inuś, życzę Ci samych wspaniałych chwil w nadchodzącym nowym roku :))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świat fioletów to wielce inspirujący świat :)
      ja róWnież, Zurineczko - życzę Ci tylko dobrych,
      pięknych i wartych zapamiętania chwil :DDD

      Usuń
  4. Zdjęcia w fioletach bardzo interesujące. Jakie ciekawe ujęcia...
    Radosnych i pełnych spokoju Świąt!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, witam po dłuższej przerwie :)))
      pozdrawiam serdecznie na każdy
      dzień oby przyjaznego roku :)))

      Usuń
  5. Prześliczne zestawy szydełkowe! Panna ma większe stópki, ale w uszydełkowanych bucikach prezentuje się świetnie!
    Wszystkiego najlepszego, Ineczko :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, Oleńko, po trzykroć -
      oby nam się darzyło a łzy i
      zmartwienia same do kąta szły...

      Usuń
  6. Podziwiam te Twoje misterne robótki szydełkowe, wszystkie oczka takie równiutkie :)
    Życzę miłych ostatnich w tym roku godzin świątecznych, pozdrawiam świątecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Sliczne kompleciki lila <3

    Zdrowych i pogodnych Swiat :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyrwałam się na chwilę ku kojącym duszę fioletom... Jak miło. Baśniowo i egzotycznie w tym stożkowym nakryciu głowy... Najbardziej podoba mi się ujęcie siedzące po przekątnej na szarym tle i jej zamyślony profil. Miniaturowe buciki dopełniają kompozycyjnie całości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiduś - dobrze, że choć na blogu może być kojąco...
      i mnie ta fotka zdaje się być jak z Fantasmagorii...

      Usuń
  9. Ciekawa jestem, ile jeszcze różnych twarzy kryje w sobie ta panna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znów fiolecik :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2016 a także w następnych lalkowych fioletowych latach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnóstwo fioletu w sercach i umysłach i Tobie życzę :)))

      Usuń
  11. Znakomicie wykorzystana jako tło serweta. Wydaje się, że lalka naprawdę brodzi w trawie. Podoba mi się zwłaszcza na bosaka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło mi to czytać, Adelino - boso, a więc na luzie, bez lęku?

      do tych barw sukienek pasowała mi szarość ale nie smutna -
      a dzięki roślinnym motywom jest szansa na delikatność ale
      i bajkowość - do następnych zaś - m.in.w szarościach - użyję
      jakiegoś mocnego koloru, by podkręcić sesję :DDD

      Usuń
  12. Śliczne ubranko.Serdecznie pozdrawiam.Szczęśliwego Nowego Roku.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny zestaw kolorystyczny :) Super butki szydełkowe :) Podziwiam za ilość zdjęć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, Anetko :DDD
      z fotami jak zwykle ciut
      przegięłam - choć i tak
      1/3 wyrzuciłam... ;P

      Usuń
  14. No, no, zaczynam lubić fiolet ;) (oczywiście nie pamiętam co to za panna:/) życzę najlepszego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zawsze lubiłam fiolety - nie tylko w ubraniach -
      dla kamienia tej barwy - zamawiałam kilka razy
      bijou :)

      wszystkiego lalkowego, Moxie!!!

      Usuń
  15. Ta czapka jest genialna!!!!:))

    OdpowiedzUsuń