Cudne tło, skojarzyło mi się trochę z Gauginem - te tropikalne klimaty :) Ech, chciałoby się choć tak na chwilkę do Polinezji albo na Tahiti w motylach i słońcu :)
Czy ta lalka ma możliwość zginania łokci i kolan? Sądzę, że tak po zdjęciach. Lalka bez artykulacji to nic pożytecznego, dlatego lubuję się w monsterkach. Te zdjęcia wyszły bardzo ciekawie dzięki tej zmienności póz, chodź sama fotografowana urodą nie grzeszy. Kruczyca bardzo ładna.
chociaż panienka dość vintagowa - artykulację ma naprawdę świetną! w pasie wygina się niczym gimnastyczka - co zresztą trochę pokazała - podczas póz leżących :) co do urody - tak, to twarz dla koneserów - mnie Ona zachwyca!
a Kruk to jedna z mych ulubionych większych panienek :DDD
Ja już nawet słowem nie wspomnę o balerinach, tylko sprawdzę która moje celuloidowa gwiazda ma podobną gabarytowo nogę i zamówię jej u Ciebie buty.Koniecznie, bo inaczej pęknę z zazdrości, że moje lalki takich nie mają :-) Sceneria jak z Pandory (Avatar-Jamesa Camerona) a i aktorka też trochę niebieska :-) Madonna też miała pieprzyk i skłonność do ekstrawagancji. Liz T.kojarzy mi się bardziej z elegancją. Jakoś nie wyobrażam jej sobie w niebieskich włosach :-)
ha! ta panienka ma stopę przybliżoną rozmiarowo do wszelakich kenopodobnych, więc naprawdę jest łatwa w obsłudze - cokolwiek to znaczy (aczkolwiek dziergałam też dla mniejszych, zwanych paskudkami - zerknij choćby do postu z 15.12.14r.)
Madonna jako jedna z niewielu artystek - mogłaby śmiało mieć kilka różnych lalek prezentujących Jej estradowe wcielenia - i za każdym razem to byłaby absolutnie inna w stylu i wyrazie panienka - i to też jest fajne!
"moja wersja" Elizabeth będzie biało-czarna, coby ten szafir zbytnio nie sugerował szału jeno dystyngowane maniery i klasę samą w sobie ;D
Maryni chyba przydała się wycieczka - zawsze co inne rejony i towarzystwo, to inne - choć już marudzi, że chce do domu - może jednak przetrzymam Ją do końca roku...?!
Na zdjęciu 17 wygląda niczym wyluzowana nastolatka podczas weekendu. Opiera się o ścianę z fantazyjnym graffiti, pewnie gdzieś na przedmieściach i czeka na przyjaciół :D Piękna sesja!
Piekna ta kreacja w zlocie :)
OdpowiedzUsuńszlachetne kruszćce wybitnie pasują tej Gwiazdeczce :)
UsuńEhhh...w lesie, pośród motylków, wyluzowana, pięknie ubrana...Takiej to dobrze:))
OdpowiedzUsuńPiękny Kruk jest niezwykle tajemnicza:)
Buziaki!:))
w takich tropikach pewnie niejedna z nas
Usuńwyluzowałaby się - pod warunkiem, że ani
drapieżników ani ludojadów by się tam nie
spotkało...
a Kruk - to kwintesencja niedopowiedzenia...
Piękna sesja <3
OdpowiedzUsuńpięknie dziękujemy ♥
UsuńSesja w dżungli! Piękne zdjęcia i cudna ta Twoja panna, ale mnie zauroczył tu Kruk...
OdpowiedzUsuńOlu? Marysieńka nie moja, niestety -
Usuńjeno w gościach - dokazuje śmiało a
ja Jej nie bronię...
Kruk z dumą puszy swe lśniące piórka ;P
Cudne tło, skojarzyło mi się trochę z Gauginem - te tropikalne klimaty :)
OdpowiedzUsuńEch, chciałoby się choć tak na chwilkę do Polinezji albo na Tahiti w motylach i słońcu :)
kiedyś nabyłam ten szal i do dzisiaj
Usuńmam wieczne tropikalne klimaty :D
Panna w zaczarowanej krainie musi się tak pięknie prezentować :) inaczej nie wypada
OdpowiedzUsuńotóż to - inaczej po prostu nie wypada :)
UsuńCzy ta lalka ma możliwość zginania łokci i kolan? Sądzę, że tak po zdjęciach. Lalka bez artykulacji to nic pożytecznego, dlatego lubuję się w monsterkach. Te zdjęcia wyszły bardzo ciekawie dzięki tej zmienności póz, chodź sama fotografowana urodą nie grzeszy.
OdpowiedzUsuńKruczyca bardzo ładna.
chociaż panienka dość vintagowa - artykulację ma naprawdę
Usuńświetną! w pasie wygina się niczym gimnastyczka - co zresztą
trochę pokazała - podczas póz leżących :)
co do urody - tak, to twarz dla koneserów - mnie Ona zachwyca!
a Kruk to jedna z mych ulubionych większych panienek :DDD
Piękne zdjęcia wśród tych kwiatów, gwiazda się pięknie prezentuje. Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńgwiazda dziękuje w ukłonach -
Usuńja zaś pozdrawiam cieplutko!
Ja już nawet słowem nie wspomnę o balerinach, tylko sprawdzę która moje celuloidowa gwiazda ma podobną gabarytowo nogę i zamówię jej u Ciebie buty.Koniecznie, bo inaczej pęknę z zazdrości, że moje lalki takich nie mają :-)
OdpowiedzUsuńSceneria jak z Pandory (Avatar-Jamesa Camerona) a i aktorka też trochę niebieska :-)
Madonna też miała pieprzyk i skłonność do ekstrawagancji. Liz T.kojarzy mi się bardziej z elegancją. Jakoś nie wyobrażam jej sobie w niebieskich włosach :-)
ha! ta panienka ma stopę przybliżoną rozmiarowo do wszelakich kenopodobnych,
Usuńwięc naprawdę jest łatwa w obsłudze - cokolwiek to znaczy (aczkolwiek dziergałam
też dla mniejszych, zwanych paskudkami - zerknij choćby do postu z 15.12.14r.)
Madonna jako jedna z niewielu artystek - mogłaby śmiało mieć kilka różnych lalek
prezentujących Jej estradowe wcielenia - i za każdym razem to byłaby absolutnie
inna w stylu i wyrazie panienka - i to też jest fajne!
"moja wersja" Elizabeth będzie biało-czarna, coby ten szafir zbytnio nie sugerował
szału jeno dystyngowane maniery i klasę samą w sobie ;D
... widzę, że mojej Maryni do rozruchu trzeba było Twoich ciuszków :)
OdpowiedzUsuńPięknie w nich wygląda :), to moje upalne klimaty....:):)
Maryni chyba przydała się wycieczka -
Usuńzawsze co inne rejony i towarzystwo,
to inne - choć już marudzi, że chce do
domu - może jednak przetrzymam Ją
do końca roku...?!
Tak Cię wymęczyła i teraz marudzi ??
UsuńMoże wrócić w przyszłym roku :):)
OK - niechaj zatem jeszcze tańczy jak szalona :)
UsuńNa zdjęciu 17 wygląda niczym wyluzowana nastolatka podczas weekendu. Opiera się o ścianę z fantazyjnym graffiti, pewnie gdzieś na przedmieściach i czeka na przyjaciół :D
OdpowiedzUsuńPiękna sesja!
dokładnie - wyluzowana nastolatka :D
Usuń