piątek, 27 lutego 2015

Cher po polsku


jak fajnie mieć masę fotek swych ulubionych ślicznotek 
i nawet gdy oneż na wakacyjnym bądź regeneracyjnym 
wypadzie są - i serce i oczy pocieszyć malutką sesyjką :)


 

 

  

 
  
 

 

 

 

  

 

taaa, niech się jeszcze poleni w Dziwaczkowie, 
nim kiedyś tam wróci do Szydełkowa - należy się Jej - 
jak widać - ciężko pracowała na pozycję modelki :))) 






26 komentarzy:

  1. Wyrazista i charakterna ta Twoja Czarnulka... Ma się lepiej, niż niejedna z nas, która nie może sobie pozwolić na wyjazd! A to się tym ślicznym i znanym modelkom powodzi...:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech, jak Ty w ogóle możesz wytrzymać rozłąkę z tą pięknością? Ja bym nie spała i nie jadła ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troszkę się pocieszam innymi ślicznotkami... :)

      Usuń
  3. Dobrze jest móc wrócić do takich pięknych zdjęć, podczas nieobecności lali :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bluzeczka śliczna :)
    Mam nadzieję zobaczyć niedługo nową sesję Cher- jak już wróci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta bluzeczka to eksperyment - cieszę się, że trafiony :)
      a panienka gdy już wróci - może okazać się zupełnie
      inną postacią - również z estrady :)

      Usuń
  5. W ogóle blog to takie fajne miejsce, w którym nasze lalki są zawsze, i w każdej chwili możemy sobie tu wpaść i nacieszyć swoje oczy, powspominać ich historyjki, podumać i zobaczyć jak się zmieniały :) Ubranko bardzo w moim typie, lubię taki styl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie dlatego cieszę się, że córa namówiła mnie na blog :)
      miło mi, że moja przaśna wersja tej gwiazdy trafiła Ci do gustu

      Usuń
  6. Naprawdę Cher jak żywa :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niech no tylko Mańka to usłyszy -
      będzie puchła z dumy, że hej!

      Usuń
  7. ... powtórzyłam Mańce :)
    Byczy się u mnie i wypoczywa :):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ma to, jak pokaźne zasoby lalkowych fotek ;-) A Mania pewnie Kostusię tuli...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żadnych takich karesów nie uznaję i nawet mi
      o nich nie wspominaj, moja droga - bo nie będę
      mogła zasnąć ze zgrozy, rzecz jasna...

      Usuń
  10. Rzeczywiście przypomina Cher:))) Ciekawe, jak będzie wyglądała po powrocie.

    Uściski!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie na bardziej wyluzowaną, wypoczętą i wykochaną :)))

      Usuń
  11. Cudowne spojrzenie. Jej lekka pastelowa bluzeczka i krótkie spodenki wywołują u mnie tęsknotę za latem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Och, MOJA ślicznota! Uwielbiam tę lalkę <3 wygląda, że ma u Ciebie bardzo dobrze :) taka beztroska jest :) no i ma pełną szafę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie dziś wróciła z wczasów u Kasi Zbieraczki -
      zerknij do Niej, jak wiosennie ustroiła moją pięknotę :)
      a szafa powolutku się zapełnia, rzecz jasna...

      Usuń