dzisiaj pokaże się Wam
Baaardzo Ważny Gość
laleczka wyszła z tarapatów
wprost w kochające ramiona
przesympatycznej Agusi ♥
ha! nie tylko mówi ale i śpiewa,
czym wystraszyła mnie nie raz
laluchna otrzymała imię Dorotka
i podstawowy zestaw ubraniowy :)
Nieustraszony Brytan
pilnuje mej torby)
niunia nie lęka się mrówek!!!
wśród maków odkrytych na spacerze
z Frodzisławem Bączysławem
Dorotka niczym Makowa Panienka
a dlaczego Bardzo Ważna to Persona?
bo zapoczątkowała lalkowanie Agusi,
którą znam od kilkunastu lat ale
potajemnie czekałam tylko na to...
(zdradliwy Pępek Hałaśnik II)
Dorotka ma mnóstwo uroku!
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
... inną razą pokażę moje
DZIEŃDZIECKOWE fanty...
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
do następnego lalkowego!!!
Laleczka słodka, ale mówienie i śpiewanie to dla mnie za dużo. Te wszystkie gadające wynalazki są dla mnie jakieś takie...brrr. Podobnie mam z bobasami albo klaunami.
OdpowiedzUsuńZa to plener wspaniały, bardzo lubię maczki. :)
nigdy nie lubiłam tzw. interaktywnych
Usuńzabawek czy z mechanizmami - Córce też
nie kupowałam, wolałam, by posiłkowała
się wyobraźnią i emocjami i już ;P
jeśli trafiała do mnie lalka z opcją jak
Dorotka - zawsze wyłączałam wszelakie
przyciski i wyrzucałam baterie...
a maki ujrzawszy - pobiegłam po aparat!
O, jak miło, hurrra !!! - kolejna Dusza Lalkowa nam przybyła do Rodziny :-)
OdpowiedzUsuńWianuszek jest obezwładniający. Zrobiłabym sobie z niego obróżkę, albo kolię. Doczepiłabym sznury koralików i odgrywała słowiańską Wiosnę :-)
U nas maki już wykosili :-(((
A z rozgadanych lalek toleruję tylko mojego Turka, ale on jest szalenie śmieszny.
Dusza Lalkowa jest cudownie
Usuńenergetyczna i optymistyczna!
folkowa w/w i z/w - baaardzo
Ją lubię i mam nadzieję, że
wkrótce da się poznać na blogu :)
Ma bardzo sympatyczny pyszczek, taki autentycznie radosny :). Ale ja chyba też bym jej rozmontowała ten aparat gadająco-śpiewający, bo pewnie by mnie w końcu zawał kosztował.
OdpowiedzUsuńPiękne fotki w plenerze i cudne sukienysie!
lalunia ma ujmujące dłonie i stópki
Usuńa jej pysiałek urzekł mnie z profilu!
Sympatyczna laleczka i ślicznie jej w zrobionych przez Ciebie ciuszkach. Fajny ten wianuszek. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńślicznie dziękuję,
UsuńSówko i pozdrawiam ♥
Słodziaka jest <3 wspaniale, że uratowałaś ją tak ślicznymi ubrankami i super, że Aga wciągnęła się w lalkowanie <3
OdpowiedzUsuńzrobiłam co mogłam, Aga nie ma potrzeby
Usuńszykować swym lalkom obszernej garderoby,
więc musiałam się mocno ograniczyć do 3szt. :)
Cudne ciuszki i wspaniała sesja Makowej Panienki.:)
OdpowiedzUsuńcudnie dziękujemy!!!
UsuńOjej! Jaka to Kruszynka! Cudnie jej w tym wianuszku i ślicznych ciuszkach od Cioci Ineczki :)))
OdpowiedzUsuńCzekamy na Agusię i Jej nowy Blog ♥
dziękuję i taaak,
Usuńteż czekam na Agę!
Laleczka śliczna, nie dziwię się, że tak się spodobała. A szydełkowe ubranka bardzo jej pasują. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, Kamelio :)))
Usuń