sobota, 29 września 2018

Kwartet Smyczkowy :)))


 ...od kilku dni śpię, śpię, śpię i śpię... 

co robią LALE, gdy lalkolub zawiesza 
praktycznie każdą swą działalność? 


wariują, bawią się na 102 a niektóre nawet 
planują wyprowadzkę i to z przytupem!


disneyki znudziły się Szydełeczkowem  
i uciekają do Dziwaczkowa na wieki! 


przed Wami Kwartet Smyczkowy 
prawie na wszystko gotowy!!! 


 gra w klasy? nieee, to 
tylko igraszki z gumą   


 spacer po linie 


 przeplatanki - supełkowanki  


 huuula hooop! 


kółko i krzyżyk 



...pamiątkowa fotka z Grażką 
moim lalkowym alterego... 

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

i dla równowagi kosmicznej - Frodo : 




zanim kaloryfery rozpoczęły swą 
aktywność jesienno-zimową - 
trzeba było malucha dogrzać :) 



♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 


porcelanowe zachcianki (foto z ALLEGRO) 



Flora - kolejna lalkomaniaczka! 

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

cóż, do następnego lalkowego! 
  

32 komentarze:

  1. Ach, te Disneyki! Ja mam słabość do księżniczek Disneya - to moje ukochane bajki z dzieciństwa, więc są miłe memu sercu. :)
    Zdjęcia Hobbiciątka ze smoczkiem mnie rozbroiły. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie właśnie ruszył sezon grzewczy, kaloryfery zaczynają robić się cieplutkie.:) Frodo wykorzystuje sytuację i wskakuje do łóżka/ Już sie go stamtąd nie pozbędziesz. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frodo śni swe pieskie sny
      obok nas, od pierwszego
      dnia na naszych kołdrach,
      czasem poduszkach :)

      Usuń
  3. Frodo ze smoczkiem - cuteness overload! :D
    Disneyki to niezłe rozrabiaki. Rozpiera je energia. :)
    Ja tam wolę jesienne chłody od letnich upałów, jedyny minus chłodnych pór roku to ryzyko przeziębienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też wolę chłody a czasem
      nawet mrozy - ale chorób nie ;P

      Usuń
  4. Kwartet smyczkowy, dobre, nie wpadłabym na to :D A ja już od roku jestem bez psa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a myślisz o czworonożnym przyjacielu
      znowu pod wspólnym dachem? ja muszę
      być otoczona jakimiś zwierzakami...

      Usuń
  5. Frodzisław ze smoczkiem ukradł post pięknym pannom :D No po prostu 100% cukru w cukrze i słodycz na 102. Cukrzyca murowana :D No po prostu genialne zwierzę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frodzisław dziękuje za
      wyrazy uznania i podziwu!

      Usuń
  6. Sesja Disneykowa pomysłowa i zabawna.
    Post należy jednak do Frodo. Przesłodki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna sesja, a piesio niesamowity. Masz szczęście, u nas kaloryfery jeszcze nie uruchomione, mieszkam we wspólnocie, gdzie niekótrzy wolą oszczędzać niż się dogrzewać, a ja boję się dziecku włosy umyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęscie "moja" wspólnota
      uzgadnia w większości, co jest
      naprawdę korzystne dla członków :)

      Usuń
  8. Co tam lalki. Frodo rozbawił i wzruszył mnie do łez. Taki z niego słodziak, że aż mi laptop spływa miodem. Dobrze, że moja Fiona nie wie co ja tu piszę, bo by była zazdrosna;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że nadmiar nektaru
      nie wpłynie destrukcyjnie na Twój
      komp - bo wtedy nie tylko Fiona
      mogłaby czuć do nas niechęć :DDD

      Usuń
  9. Taa faktycznie zaczęło się disnejkom nudzić, skoro za nową zabawę uznały krępowanie się smyczą i jakieś skórzane obróżki.
    Podziwiam piękność na ostatnim zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też nie rozumiem tej fascynacji zniewoleniem -
      ale cóż - póki MNIE nikt nie wiąże i kajdanek
      z/bez futerka nie zakłada - co mi do tego...

      Flora wielce ukontentowana od komplementu :)

      Usuń
  10. Lale szaleją, tyle ruchu też by mi się przydało, ale dziś spacer tylko, bo ramię strasznie boli od wyklejania :-)uroczy psiunio, pewnie taki duży jak mój kot, hehe uściski serdeczne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha! i mnie ruch by się zdał,
      ale póki co - wolę więcej
      chrapać i Froda drapać niż
      mięśnie przymuszać do pracy...

      ściskam cieplutko!

      Usuń
  11. Ksiezniczki sliczne ale Frodo skradl moje serce <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Kopciuszek kiedyś przywędrował ode mnie a teraz jej wędrówka znowu się rozpoczęła :). Fajne zdjęcia, ale Frodo ze smoczkiem rozłożył mnie na łopatki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a widzisz, Kopciuszek ma swoje
      wymagania, to niespokojna dusza!

      Usuń
  13. ... teraz już wiem dlaczego Disneyki były takie zmęczone :):) . Dotarły szczęśliwie i ślą pozdrowienia :). Spojrzenie Froda mówi : jestem już za duży na smoczek ... :/

    OdpowiedzUsuń
  14. No, u mnie Disneyki, to bardzo ważny podzbiór w całości Kolekcji :-) Choć, fakt, te nowsze postacie nie budzą we mnie emocji. Może dlatego, bo nie znam już tych filmów. A może za stara jestem na poznawanie nowych bajek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Disneyki nigdy jakoś mnie
      zbytnio nie fascynowały -
      póki nie poznałam przesłodkich
      Animators Disney - nastawiam się
      na ich mini wersje - wszak nie
      kupię kolejnej witrynki :)))

      co do bajek - lubię je wciąż i
      wciąż - choć bywa, że potem czuję
      żal ze zmarnowanej 1-2h, ale cóż,
      kto nie ryzykuje, nic nie ma...

      Usuń
  15. PS. Psi Byt i tak bije każdy plastik na głowę ;-)

    OdpowiedzUsuń