sobota, 2 lipca 2016

lalkowa zaraza !!!



uważajcie - jeśli nie jesteście odporni na zwyczajnie urocze pysiałki - 
lepiej jak najszybciej opuśćcie ten post - ja od samego patrzenia 
na te niunie w necie - zapałałam do Nich ogromną sympatią - 
a chciałam tylko bez uprzedzeń przyjrzeć się Nancy od Famosy... 


 


 


... Zbieraczka tyle żaru przejawiała na samo Ich wspomnienie, 
że ciekawość mnie zagnała do Famosy - i stało się - polubiłam -  
na razie dwa egzemplarze już zaprosiłam, ale niestety - podoba 
mi się więcej kompilacji barw oczek, włosów a nawet ust i ciałka - 
już przepadło - zaraza lalkowa i mnie dopadła - strzeżcie się, 
rozmawiający z... bądź czytający Zbieraczkę Dziwaczkę :) 


 


Kasieńka pokazuje swe długaśne rzęsiska, 
które wszak bez żalu dała sobie podciąć :) 


   

 


tak się prezentowała, gdy do mnie przyjechała - 
miała jeszcze wianek przyczepiony do głowy - 
umyty wraz z właścicielką i ciuszkami (bosa) 



 


wianek ma tzw. zęby, dzięki którym łatwo się 
nie wyślizgnie z misternej fryzury dziewczęcia - 

majtko-portki z napisem Nancy ciekawe - 
ale to stopy jak u trolla najbardziej mnie 
zadziwiły - wklęsłostopie nawet pomaga 
utrzymać lepszy kontakt z podłożem ;P 


 


niemalże równolegle szukałam koleżanki dla Kasi - 

najchętniej z grzyweczką - bo baaardzo je lubię :) 



 


Klaudynka poza rozczulającą grzyweczką przywiozła 
na sobie gumowe balerinki z materiałową wstążką, 
majteczko-portki, bluzeczkę i opaskę na włosy, 
przytwierdzoną aż w trzech miejscach oraz maleńką 
szczoteczkę do czesania z literą N jak Nancy - znakiem 
tego - o niunię dbano, nie szarpano Jej byle gdzie :D 


 


 


dziewczęta się na szczęście polubiły - chętnie mierzą 
różne ciuszki a niebawem pokażą się w roli modelek 
z innymi famoskami - koleżankami z Dziwaczkowa :D 


 


Kasieńka trochę żałuje, że jednak nie zrobiła sobie 
portretu z ulubioną trolinką - białowłosą Fauną ... 


 


fotki z Bemowa - podczas spotkania 3 lalkar - 
Naomiaoi, Touch of Shadow - no i ja - Inka ;P 
dziękuję, Kobitki, że znalazłyście czas na 
jakże miłe popołudnie - a nawet wieczór?! 


 


Klaudynka z wędrowniczką Florą :)  


 


 


 





nie mogło zabraknąć i innej podróżniczki - Eluni - ciekawej 
świata, ludzi i lalek małpeczki, która póki co - biega tylko 
z torebką - ale ma przynajmniej sowę na niej ;))) 


 


inną razą pokażę jakie Nancy Famosy skradły moje serce :))) 

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

do następnego lalkowego ! 



31 komentarzy:

  1. Piękne dziewczynki, nie da się ukryć :) ja na razie na szczęście jestem odporna za Nancywirusa :)) i może tak już zostanie :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nancywirus - niezłe :DDD
      czyli jak niechcący Ci się
      jakaś zawieruszy w kwiaciarni...

      Usuń
  2. Mam dwie Nancy od Famosy, obie blondynki bez grzywki, niebieskookie. Są śliczne tylko nogi mają jak podolski złodziej. Dla jednej buty robiłam, druga ma sandałki o numer za duże. Widzę, że bardzo brakuje tej zielonowłosej Trollinki. Wrzuć mi adres na maila.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam Twoje famoski - zwłaszcza Nancy nieźle
      kręciła nosem na każdą propozycję Maggie i Twoją -
      a przecież dostała taki mięciutki szlafrok malinowy ♥

      z tymi butkami rzeczywiście kiepska sprawa - ale
      mam już naszykowane obiecujące fotki a propos butów...

      Usuń
  3. Ślicznościiiiiiiiii <3 lecę szukać co gdzie jak, chociaż obie obłędne to Kasieńka z tym warkoczykiem mnie kupiła *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak już będziesz myślała, że zdecydowałaś się
      na którąś - wskocz w odmęty internetu - ja się
      wręcz zachłysnęłam mnogością wersji Nancy!!!

      Usuń
  4. Dziewczynki śliczne ale to Elunia moje serce ukradła :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Widok Kasieńki po kąpieli i tych majtasów schnących cierpliwie w łazience rozczulił mnie maksymalnie. ^_^
    Sympatyczne laleczki. I jakie mają rzęsiorki długie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma to jak widok czystego,
      gotowego do snu dzieciaka :)

      Usuń
  6. Noooo i teraz i mi się te lalunie niebezpiecznie spodobały :) Oj chyba je jutro pooglądam w sklepie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oleńko - jeśli Cię jakaś zauroczy -
      koniecznie się pochwal niunią - ja
      będę miała dla Twej Nancy maleńką
      niespodziankę odzieżową :DDD

      Usuń
  7. Ha! Tyle chorób (lalkowych) już mnie trzyma, że na te niunie jestem odporna! Niemniej, i tak się pozachwycam ich błyszczącymi oczkami i dumnym wachlarzem rzęs. Mają śliczne buzie. Na szczęście, nie mam parcia na dzieci, nie ważne, jak bardzo słodkie... (wyjątek dzieciowate bohaterki disneya z pewnej serii, ale niedostępne u nas w kraju)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nerchel - ja dotąd byłam bardzo dłuuugo
      odporna na dzieciowate - ale jak już
      zapora padła to z wielkim hukiem :DDD

      co do rzęs - akurat takiej fabrycznej
      długości nie mogę dzierżyć - ale dzięki
      temu przynajmniej widać ładne powieki ;P

      pamiętasz o sukieneczkach od Następczyń -
      wciąż czekają na Twe pięknotki, jakby co...

      Usuń
  8. Powinno być Touch of Shadow...
    My też ci dziękujemy. Było super :)
    Fotki cudne a szczególnie małpeczki, która z tego towarzystwa urzekła mnie najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już poprawiam - dzięki! ciągle mi nie pasuje
      "ten cień" - wolałabym jednak coś bardziej
      optymistycznego w nazwie ;P

      trzymam kciuki za nieszczęsnego Slo...

      Usuń
  9. To ja :) ZARAZA :):) Niedługo podrzucę Ci swoje dziewczyny :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już kocham Twoją ciemnowłosą -
      więc chyba to będzie najdłuższa
      sesja wszechświata :DDD

      Usuń
  10. P.S. Choć to uczucie bardzo brzydkie, zazdraszczam majtasów i firmowego obuwia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brzydkie czy nijakie - aleć mocno prawdziwe -
      nie zapomnij mi przypomnieć, bym na spotkanko
      zapakowała owąż odzież dla Twoich Nancy, ok?

      Usuń
  11. Nie moje klimaty, ale trudno nie docenić Twojej narracji. Ciałeczka mają cudne, naturalne! Twarzyczki bym... zmodyfikowała. Ale, czy o gustach wypada dyskutować?.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a czemu nie? przecież i Tobie podobają się
      laleczki, obok których ja przeszłabym po
      prostu obojętnie - ja nie namawiam na swoje,
      a do innych też się na siłę nie przekonam...

      figury rzeczywiście mają zwyczajnie fajne -
      a pysiałek jest milusi taki jaki jest :DDD

      Usuń
    2. Ja się czasem do tych innych przekonuję. Do tych, od których odwracałam wcześniej głowę. I to jest moja słabość. Moja zguba! ;-D

      Usuń
  12. Ja już chyba wolę dorosłe lalki :D
    Ale tym piękna i głębi oczu odmówić nie można :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładne mają pysie.
    Ostatnio w Rossmanie widziałam w sprzedaży ubranka dla lakek i myślę że będą na nie pasowały.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdjęcia z trolką najlepsze:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trolka zarumieniła się aż po
      czubek swej różowej fryzurki :)

      Usuń