planszówka kupiona przez Jędrka
w pierwszych dniach marca...
nie byłam zachwycona po otwarciu
pudełka - tyle tam miejsca pustego,
przecież mogło się tam zmieścić
3 x więcej plansz z postaciami
jak i kart z detalami :/
jednak gdy zaczęliśmy grać -
przestałam narzekać i mało
nie umarłam ze śmiechu
3 x pod rząd!!!
no, kiedy gram nie mogę opanować emocji i głosu
inni gracze mogą być jednego pewni - nudzić się
nie będą, a i mych krzyków też nie zapomną!
rodzeństwo Wyjców świetnie
się bawiło wśród plansz :)
książeczka mnie zaskoczyła...
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
a inną razą ujawni się ta oto postać :
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
do następnego lalkowego!
Wesoły i pełen energii post! Tyle kolorów, super lalki i ciekawe gadżety!
OdpowiedzUsuńTy i inni gracze nie nudzą się podczas gry a ja podczas oglądania i czytania Twojego wpisu :)))
Buzia mi się śmieje do Twoich Monsterek :)))
cieszę się, że uało mi się
Usuńsprawić Ci tyle radości :)
Wesołej zabawy! :)
OdpowiedzUsuń...i już po zabawie...
UsuńTo musiała być zabawa przednia, a i tematyka lalkowa. Super!
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńMonsterki grające w monsterki? Dla mnie bomba :)! Widać, że wszyscy się dobrze bawili, a i karty bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńkarty rzeczywiście wielce udane -
Usuńale nadal żałuję, że nie ma więcej
postaci z tego zwariowanego liceum ;P
Najważniejsza jest dobra zabawa :D
OdpowiedzUsuńzwłaszcza dla Wilków :)))
Usuń