sobota, 16 marca 2019

biel i czerń


współczesna nam Bona? 



Czarna Donna ma?  



zamiast śniadania u Tifaniego? 



niekoniecznie nieśmiałe dziewczę? 



Śnieżna Muza? 



a może płomienne marzenie : 



i na deser - femme fatale!



tak czy siak - dostałam te jaśniutkie mitenki 
na wzór - dodziergałam czarne i uwierzcie 
mi - na dekadę dość już mi tego wzoru! 





trochę niczym lęgowe budki dla ptactwa 




nie znaczy to wcale, że zniechęciłam się do 
mitenek jako takich - lubię je nosić i rzecz 
jasna - dziergam od kilku dni jak szalona! 





kulisy sesji :) 



świeżutka bo dzisiejsza -  koralowa NOC 
(jeszcze bez petitek nad palcami) 


♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 





28 komentarzy:

  1. Mitenki śliczne, a panna w nie odziana wygląda nieziemsko.
    Pozdrawiam, Ineczko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wykorzystałaś mitenki jako niecodzienny strój dla lalki. Uwierz lub nie, wcale nie skapowałam, że to nie próba renesansowego odzienia dla lalki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Biel i czerń mnie ostatnio prześladuje. W sposób miły na szczęście.Zamówiłam sobie nawet mydło inspirowane Wiedźmińska Yennefer. Czarno-białe oczywiście ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma to jak klasyka
      podsmaczona szaleństwem

      Usuń
  4. Lalki w mitenkach wyglądają jak Alia w końcowych scenach filmu "Diuna" Davida Lyncha. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama nie wiem co wyszło lepiej - udziergane cuda w roli mitenek, czy lalkowych kreacji. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zabawę widzę miałaś przednią :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne, sama bym takie chciała ^^ ale na lalkach tez świetnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mitenki na lalkach prezentują się rewelacyjnie! Bona jak nic!
    Poza tym podziwiam ułożenie dłoni tej ślicznotki :-)
    Piesek musiał być zainteresowany, jak widać na zdjęciu :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ślicznotka od Nerchel -
      przełożona przez Nią na
      ciałko od Wróżki - i choć
      sztywne, wielce urokliwe :)

      Usuń
  9. Nie wpadłam na to od razu, że to nie dla lalek...

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczne mitenki :)
    A zdjęcie czarno-białe famme fatale - jest po prostu mistrzowskie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balbinko, niezmiernie miło mi,
      że zauważyłaś famme fatale ♥

      Usuń
  11. pierwsza lala wygląda w mitence hipnotyzująco :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja się zastanawiałam, co ta Inka znowu wymyśliła:):):)

    OdpowiedzUsuń