panienka przyprowadzona przez moją Córkę i Jej sympatię
zachowywała się grzecznie nawet po wyjściu młodzieży :)
przez kilka dni witała mnie i mego ślubnego z pulpitu :)
jesienna panienka bez dwóch zdań...
ciepłe barwy służą Jej urodzie
buzia, oczęta, włosy, kształty - same się bronią!
to wymagające urodowo dziewczę - ale cóż, sama chciałam ;P
kapelutek przejął przystojniaczek odstawiający Indianę Jones
lalkowe alterego mego ślubnego - oj, jak temu plastikowemu
chłoptysiowi świetnie w takich klimatach - pokaże inną razą
i tą nostalgiczną fotką Ruda szepcze papatki, moi mili...
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
do następnego lalkowego!
jesienna większa panienka...
lalkowe alterego mego ślubnego - oj, jak temu plastikowemu
chłoptysiowi świetnie w takich klimatach - pokaże inną razą
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
do następnego lalkowego!
Fajna grubcia! Ma charakter. Jakoś mi pasuje do ciuchów hip-hopowych albo boho. ;)
OdpowiedzUsuńmasz rację - boho to Jej żywioł!
UsuńAleż ma zgrabne nóżki mimo rozmiaru +.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że oprócz tych chustek dasz dziewczynie porządne jesienne odzienie, żeby się kataru nie nabawiła. ;)
uspakajam - już ubrana cieplej,
Usuńnawet kapelutek ma - jeszcze tylko
peleryna i dłuższe butki i pokaże
się z innymi rudaskami za tydzień :)
Przepięknie ją zaprezentowalas!:-)
OdpowiedzUsuńojej - dziękuję bardzo!!!
Usuńpiękny ten kolor włosów
OdpowiedzUsuńwłaśnie te włosy oraz oczęta
Usuńtak mnie zbajerowały :)))
Zimno idzie i chciałaby panienka coś cieplejszego :)
OdpowiedzUsuńjuż dziergam, dziergam coś cieplejszego :)
UsuńGenialna sesja z tymi chustami.
OdpowiedzUsuńPięknie zaprezentowałaś panienkę.
dziękuję pięknie!
UsuńBeautiful photo session! I LOVE the little shoes :-). Big hugs!
OdpowiedzUsuńthank you and cordial!
UsuńSuper wygląda w tych "udziubkach". Inusia jest szansa, że jednak dotrę w środę do Zuri, bo mi się Potworki oba rozchorowały i nie będzie trzeba z przedszkola odbierać, więc przyniosę grubaskę ;)
OdpowiedzUsuńojej - Dziubasków szkoda wielce,
Usuńale miło będzie się zobaczyć z
Mamusią :))) to do środy, BB ♥
Piękna sesja zdjęciowa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję!
Usuńserdeczności ślę!
Superowa ta dziewczyna jesiennymi chustami otulona :) Ja miałam dylemat, czy trzy grubcie przygarnąć czy poszukiwaną rodzinkę szybko opłacić, zanim zniknie w czeluściach internetu... Tym razem wygrały lalusie Sunshine family ale grubcie wciąż po allegro się kręcą, to mam nadzieję, że uda się następnym razem kupić :D A mam ze trzy upatrzone, oj, bida w kraju :D Pozdrawiam serdecznie, Danka
OdpowiedzUsuńzacny wybór, Danko!!!
Usuńa grubinki wcześniej
czy później dotrą :)
pozdrawiam cieplutko!
zawsze masz ciekawe pomysły na te "turbaniki" i inne ozdoby na główki lalkowe :-) bardzo mi się to podoba :-) Tak inaczej :-) I tak "inkowo" ;-) <3
OdpowiedzUsuńdziękuję, Ayu!
Usuńlubię chusty :D
Pyszna... :)
OdpowiedzUsuńbon appetit!
UsuńŚliczna kluseczka! I pozuje ze swobodą zawodowej modelki!
OdpowiedzUsuńdziękuję w imieniu kluseczki :)))
UsuńJesień po całości! :D.
OdpowiedzUsuńpreludium...
UsuńJa też ją chcę! U mnie jednak będzie skazana na fabryczny ciuch...
OdpowiedzUsuńW ciepłych bamboszkach Twojej roboty, a także mięciutkich szaliczkach, lala wygląda na szczęśliwszą :)
dziękuję!
UsuńPieknie wystrojona <3
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję!
UsuńOkrąglutka, a jaka pewna siebie - widać, że lubi się wdzięczyć do obiektywu ;-)
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńGorąc w sobie ma wielki jeśli tylko ubrana w ażurowe chusty po domu biega :):):)
OdpowiedzUsuńtak, to wulkaniczna wręcz Istotka :)
UsuńUwielbiam twoje pomysły na sesje! Pół naga ruda wygląda jak jesienna bogini! Przepiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńdziękuję, Naomi :)))
UsuńTrzeba przyznać, że buzia o tak oryginalnej urodzie we wszystkim prezentuje się cudnie, czy to z ujarzmionymi włosami, czy też z burzą uwolnionych fal.
OdpowiedzUsuńCzarno-biała fotka super, taka retro :)
dziękuję cudnie :)))
Usuń