piątek, 29 listopada 2013

U s z a t y kontra Rękodzieło 5


niektórym ciężko kroczyć po ziemi
potrzebują wrażeń wyższego rzędu
jak choćby ten żyrandolloskoczek


 


 


3 komentarze:

  1. Rozumiem że ubranka dziergasz własnoręcznie :) wychodzą urocze kreacje. Nigdy nie miałam okazji szydełkować i drutować dla tego rozmiaru ale robiłam dużo jedzonka z modeliny i masy solnej dla "petszopów " mojej córki .
    Zaszczyciłaś mnie taką ilością pochlebstw że nie wiem co mam powiedzieć...bardzo dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świetnie, że znalazłaś się właśnie tutaj, bo teraz i inne duszyczki będą mogły poznać i rozsmakowywać się twymi wizjami rękodzieła jako i ja czynię... nieposkromionej wyobraźni bez końca życzę dzień po dniu!!! niebawem znajdzie się i tu lista ulubionych i polecanych artystycznie zakręconych blogów - twój jest wśród liderów...

      Usuń
  2. A nie obawiasz się toksycznych oparów podczas cieplarnianej obróbki swych plastikowych tworzydełek? jako kobieta i matka lękam się o CIĘ, boś i ty matką synom swym... kontrolna troska...

    OdpowiedzUsuń