niedziela, 14 lipca 2019

ach ten nosek, ach te oczka!


jakoś długo mi się wydawało, że jestem 
odporna na lalki od Paola Reina - zbyt 
długo się łudziłam, że kto jak kto - ale 
ja zawsze i wszędzie się im oprę!!! 





ooo, jakże się myliłam - słodkie pysiałki 
bumerangiem pojawiały się co i rusz w 
necie - a potem to już przecież wiecie - 
infekcja paolkowa, którą można tylko 
w jedynie słusznie sposób wyleczyć... 






poniższa trójeczka w wersji jeszcze 
internetowej - zerknijcie choćby tu :  

ruda      miętowowłosa       czekoladka 



każda zachwyciła mnie na maksa - 
ale gdy przyjechały - tylko dwójka 
podbiła me serce - cudnousty duet 
wystąpi inną razą, w sukienusiach: 




♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥

płomiennowłosa na drugi dzień po przybyciu 
znalazła nowy dom i imię - Merida w ciuszkach 
made in Szydełeczkowo - które wybierze??? 







falbaneczki dla słodkiej panieneczki 






ciut ażurowej spódnicy dla tanecznicy






do syreniej kreacji w łuski torebunia 
by wygodnie i lekko biegała ta niunia! 



przodkiem                       tyłkiem  

i z bokowca: 



niezależnie, z którą sukienusią wróci Merida 
boso Jej nie wyprawię - wszak butki pasują :) 


♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

  aaa co tam, pokażę, na co jeszcze zachorowałam: 







i choć zdaję sobie sprawę, że "mini" 

paolki mają takie same pysiałki - 
marzy mi się dwójeczka - bo lalki 
się nudzą w pojedynkę i tęsknią... 

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 


no cóż, do następnego paolkowego???  


♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 


20 komentarzy:

  1. Cudny rudzielec, myślę, że ładnie by jej było też w zieleni i fiolecie ;)No paczaj, a myślałam, że u Ciebie ich nie ma. A Ty myślałaś tak samo. Tymczasem narobiłaś mi smaku na mini i chyba się nie oprę, ale najbardziej to bym teraz chciała rudą. Śliczne ciuszki i butki popełniłaś. No i jestem ciekawa, czy tamte dwie u Ciebie też zostaną? Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sowo! skośnooka i mulatka póki co mają
      u mnie dożywocie - na szczeście dla mego
      zbyt delikutaśnego powonienia - udało mi
      się już trochę przyzwyczaić nos do aromatu ;P

      mini nie opieraj się pod żadnym pozorem - One
      są wprost przesłodkie i oczywiście pochwalę się
      jak już będę mieszkała z parką - póki co - już
      zaprosiłam blondi z grzyweczką ♥ pozdrowionka!

      Usuń
  2. A to nam słodziaki pokazujesz, Ineczko! Cudna każda! I każda może zawrócić w głowie! Marzy mi się po cichu jedna taka lalunia, aby zamienić na ciałko od Joliny Baleriny, bo ten jej lekki (ale jednak) wytrzeszcz oczków mnie nieco razi... tylko jak u nich z kolorami ciałek? Czy miętowa i ruda się od siebie różnią?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oleńko - miętowa jest blada, rudaśna
      zaś ciut żółtawo-zielona - ma dość
      trudny do określenia kolor i chyba to
      on w dużej mierze przyhamował uczucia
      do pannicy - choć pysiałek NIESAMOWITY!

      jestem ciekawa Twoich hybrydyzacji!!!!!

      Usuń
  3. wygląda wspaniale, a Twoje kreacje to podkreślają

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne lale i przepiękne kreacje

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj wszystkie są piękne, ale rudasek najcudowniejszy chyba :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczności. :) Każda jedna, choć ja rudą podziwiam najbardziej. A ubranka są fantastyczne! Ja Ty to Inko wszystko dziergasz?! Cuda, cuda po prostu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ślicznie dziękuję, Kamelio :)
      jakoś z szydełkiem mi po drodze ♥

      Usuń
  7. Bardzo fajne, zupełnie nie moje klimaty, ale pomacałam na żywo u Cioci K. i stwierdzam, że to bardzo sympatyczne dziewczęta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balbinko - cieszę się, że moje
      dziewczątka znalazły Twe uznanie :)

      Usuń
  8. Ja się oprę paolkowemu szaleństwu...mam nadzieję...
    Twoje niunie słodkie jak cukiereczki, a sukieneczki cudne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. opieraj się, póki tylko Ci sił starczy -
      one przez pączkowanie zapełniają półki!!!

      Usuń
  9. Bardzo ładny ten komplecik dla laleczki. Słodko i niewinnie w nim wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję i witam Was w moim lalkowym świecie!

      Usuń
  10. Widze że i ciebie dopadło Paolkowe szaleństwo. Mnie z kolei chwyciło blythe szaleństwo :D.
    Urocze są te Paolki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dyńki też o sobie mi przypominają
      i nie zarzekam się, że znowu Ich
      nie zaproszę DDD

      Usuń