żeby nie było zbyt mrrroczno -
moc strrraszliwej słodyczy ♥
najwięcej cukru stwierdzono u lalek
hiszpańskich jak Paola Reina oraz
u hiszpańskopodobnych MingMing
obie pannice nie moje - operowane przez lalkową okulistkę znaną bliżej jako Selinka - mingusia nabyta jako dawczyni cudnego spojrzenia
oczywiście chętnie zaopiekowałam się ciut przerażoną swym dalszym losem pacjentką - Selinka poddała mi myśl, by mym mingusiom naprędce sprawić kolegę - i tak powstał Janek (tutaj z przesłodką rodzinką Jeżyków Selinki)
w domku podcięłam Jankowi włosy, przebrałam w chłopięce ciuchy
no i przedstawiłam dziewczynkom, które poznały się jakiś czas wstecz :
(a to tak w ramach retrospekcji ;P )
spotkanie z Selinką było już trzecie i dokładnie wiedziałyśmy, jakie lale chcemy sobie pooglądać pod PKiN
Scarlette pokazała się w całej krasie -
chwaląc się świetnymi portkami
i torebunią od Kamelii -
ale co istotniejsze - w dwóch
bluzeczkach MingMing!
tutaj z chłopaczkiem od Zapf
(zdecydowanie mej ulubionej serii)
... i znowu ujmująca rodzinka ♥
Iris moja a z grzyweczką - Selinki
wcześniej widziałyśmy się na przystanku i w centrum handlowym, gdzie Selinka przytargała dla mnie swe hiszpańskie słodyczki :)
Kamelia prezentuje ciuszki dla paolek
z Baśniowa i Dziwaczkowa
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
i wystarczy tych łakoci, czas zęby myć!
Ojej, tyle słodyczy, że chyba przez tydzień nie tknę czekolady, no może do jutrzejszej kawy :) Wszystkie lalki niesamowicie sympatyczne, a moją faworytką jest czarnoskóra lalka z pierwszego zdjęcia. Jakiego ona ma pyszczka przesłodkiego. Rodzina jeży rodem z Sylvanii jest urocza, jak zresztą wszystkie Sylvaniany :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńjesteśmy wielce zgodne :)
Usuńpozdrawiam i ja!!!
Pełen kosz tych słodyczy. Szkoda, ze mnie tam nie było, bo bym krzyknęła "słodycze, albo psikus" i porwała czekoladkę. :)
OdpowiedzUsuńa kolejne łąkocie już przebierają
Usuńnóżkami, aby się Wam tutaj pokazać :)
Janek trochę mnie przeraża tym wytrzeszczonym spojrzeniem. ;)
OdpowiedzUsuńZa to reszta urocza, ale i tak najbardziej spodobały mi się jeże. :)
nooo, JEŻE WYMIATAJĄ ♥
UsuńIle śliczności... Najbardziej podobają mi się czarnoskóra czekoladka z pierwszego zdjęcia, Twoja Iris i niebieskowłosy cukiereczek.
OdpowiedzUsuńto tak jak mnie :)
UsuńŚliczniutkie panienki :)
OdpowiedzUsuńślicznie dziękujemy!
UsuńCzemu ta panna ma bose nogi? a ubrana i to nawet z torebką :P
OdpowiedzUsuńPaolki jakoś do mnie nie przemawiają :(
Ewo - tonerzyca nie ma żadnego obuwia -
Usuńco dobitnie pokazała na swym blogu, gdy
wskoczyła w butki po MH
Wiem, o czym piszesz, bo Paolki mną zaczynają władać! Są niesamowite i ogromnie porywają za serducho! Twoje to istne słodziaki a i Selinkowe dziewuszki są prześliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Oleńko, paolki potrafią zamącić i
Usuńto nieźle, ślę moc serdeczności -
nie żałuj sobie tych słodkości :)
Wzrok Janka wydaje się sugerować, że widział więcej z tego świata, niż powinien, przynajmniej w tym wieku ;). Panienki słodkie niesamowicie, a jaka rozmaitość odcieni karnacji, kolorów włosków i oczek! A do tego jeszcze bardzo urokliwe jeżyki :)...
OdpowiedzUsuńjako jedyna rozumiesz sytuację Janka!!!
UsuńStrrrrrasznie słodkie te dziewuszki( i chłoptaś też)!
OdpowiedzUsuńdziewuszki dziękują (i chłoptaś też)
UsuńCukierek albo laleczki hehe. Same słodkości, te oczęta <3
OdpowiedzUsuńu mnie cały rok łakocie!
UsuńNo proszę, ale piękna gromadka! :)
OdpowiedzUsuńgromadka pięknie dziękuje!
UsuńOne są takie słodkie :) Gdyby nie to, że ich nie zbieram, to pewnie miałabym juz pełny pokój :D
OdpowiedzUsuńjakby co - ostrzegam -
Usuńone się mnożą przez
pączkowanie i to w
tempie geometrycznym!
takie słodycze to ja bym mogła oglądać i oglądać! I w dodatku są dietetyczne :-)
OdpowiedzUsuńniskokaloryczność to jedna
Usuńz podstawowych zalet laluń ♥
Fajne pyzunie, ja teraz zamówiłam dla mniejszego potworka pod choinkę lalkę od Our generation - zobaczymy, może zachęci ją do zabawy :)
OdpowiedzUsuńojej, jestem ogromnie ciekawa, jaką pannicę
Usuńzaprosiłaś - w OG podoba mi się, że pysiałki
mają zróżnicowane (AM te same) - podobają mi
się i gdybym miała więcej witryn do ekspozycji...