jeszcze zdążę pokazać ślicznotkę, którą mam dzięki
inicjatywie, staraniom i szczodrości serca Ewy -
Ewuś - wieeelkie dzięki!!!
ha, Nikki miała pokazać się wśród świetlnych girland
tudzież ulicznych instalacji, jakie tylko zimową porą
stolica serwuje mieszkańcom głodnym wrażeń...
panienka ma niesamowite obuwie, co odkryłam dopiero
po uwolnieniu Jej z pudła - na wprost tak mnie nie
zachwyciły, jak z profilu - stąd właśnie one podyktowały
całą stylistykę nowego image'u fashionistki 2015 :)))
niestety - póki co - pięknotka od Porcelanowej Ewy musi
się zadowolić jedynie sesyjką napichconą naprędce -
spacer to my sobie fundniemy już w przyszłym roku :)
jak widać - rasowa wręcz sesja na parapecie,
moja pierwsza odkąd mam lalkowe blogi ;P
ale żeby Nikki nie było smutno -
musiałam Jej coś obiecać - a co?
a to już na końcu wyjaśnię...
ale cóż to za parapetówa bez towarzystwa?
do fashionistki dołączyła egzotyczna flavas
i wydało się - dziewczęta zamieniły się ciuszkami...
na tej fotce - Nikki przywodzi mi na
myśl Natalię Kukulską, ot, zagadka!
i najwyższy już czas na rozwiązanie zagadki -
kiedy inną razą się Wam Nikki pokaże -
wystąpi w roli nieustraszonej Kriss de Valnor
ślubny nabył wczoraj kilka tytułów z tej serii,
namówiłam Go, by jeszcze sukcesywnie
uzupełniał komplet opowieści o mężczyźnie,
który zawładnął wyobraźnią i sercem
niejednego nastolatka i nastolatki
urodzonych w latach 70-90 ;)))
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
a jeśli Kogoś interesuje zachwycająca
porcelanowa piękność saute -
zapraszam 18 + do niezwykłej Maggie :)